Spółka nie podaje na razie żadnych szczegółów oferty – właścicielem 100 proc. udziałów jest Alma Market.
Krakowski Kredens wystartował w 2007 r., początkowo jako marka własna produktów spożywczych dostępnych w sieci delikatesów Alma. Oferta dobrze przyjęła się na rynku – firma podaje, że produkty powstają według starych receptur. To zarówno słodycze i nabiał, jak wędliny czy alkohole. Dlatego zaczęła otwierać własne sklepy. Dzisiaj ma ich 34 oraz 29 stoisk w ramach delikatesów Alma.
Poprawia też wyniki. W I kwartale jej przychody wyniosły 15,5 mln zł i były o 22 proc. wyższe niż rok wcześniej. Zysk netto poprawił się o 38 proc. W 2010 r. Krakowski Kredens przy 63,2 mln zł przychodów zanotował ponad 2,9 mln zł zysku netto. – Naszym celem w tym roku jest 77 mln zł przychodów oraz 5,5 mln zł zysku netto – mówi Ewa Lewek.
Krakowski Kredens szykuje się także do podboju innych rynków. – Umowa powinna zostać podpisana w wakacje. Za granicą poszukujemy silnego partnera franczyzowego. W Polsce stawiamy nadal na otwieranie własnych sklepów – mówi Jerzy Mazgaj, prezes Alma Market. Pierwszy sklep firmy ruszy prawdopodobnie w Londynie, inne rozważane lokalizacje to m.in. Bruksela. Zarząd podaje, że otwieraniem sklepów Krakowski Kredens zainteresowani są też Chińczycy. Rozmowy jednak dopiero się rozpoczną. W Polsce w tym roku powinno ruszyć dziesięć nowych sklepów, dwie lokalizacje nie są jeszcze do końca potwierdzone.