– Wstępny harmonogram zakładał testowe sprzedawanie kart kredytowych tego banku od lutego przyszłego roku. Ale nasz partner chce w krótkim czasie wejść do trójki największych banków na Ukrainie, dlatego poprosił o przyspieszenie – tłumaczy Wojciech Bieńkowski, prezes Arterii.

Za udostępnianie kart kredytowych tego banku Arteria ma otrzymywać marżę uzależnioną od wielkości zrealizowanej sprzedaży. Testowa sprzedaż potrwa trzy miesiące. – Jej celem jest zweryfikowanie założeń obu stron. Na podstawie wyników podejmiemy decyzję o skali budowanego biznesu – mówi Bieńkowski.

Na Ukrainie Arteria będzie współdziałać z lokalnym call center. Teraz przegląda oferty. Spółka zamierza też wejść do Rumunii. – Rozmawiamy z dwoma bankami zainteresowanymi współpracą – dodaje Bieńkowski. Z obu rynków Arteria chce mieć po 4–5 mln zł rocznych obrotów (w 2010 r. wyniosły 111 mln zł).