- Wraz z polepszającymi się danymi makroekonomicznymi, poprawiać się będą nastroje konsumenckie, co powinno przełożyć się na zwiększone zakupy odzieży i obuwia. Dobra tendencja z pierwszej połowy 2011 roku powinna się utrzymać i w drugiej połowie, która z założenia zwykle jest lepsza dla branży obuwniczej i odzieżowej. W 2012 roku spodziewana jest ogólna stabilizacja gospodarcza i poprawa sytuacji finansowej Polaków – napisano w raporcie.
Według szacunków PMR, sprzedaż odzieży stanowi 77 proc. wartości całego rynku odzieży i obuwia w Polsce. - Segment odzieży charakteryzuje się wyższą dynamiką wzrostu w porównaniu do rynku obuwia. W przypadku ubrań, które jednorazowo wiążą się z mniejszym wydatkiem, zakupy te zdarzają się częściej, co przekłada się na wyższą wartość sprzedaży. Obuwie kupowane jest zaś w Polsce znacznie rzadziej niż odzież, zwykle tylko kilka razy w roku, głównie z powodu zużycia poprzedniej pary i konieczności wymiany na nową, a nie na przykład z powodu zmiany trendów w modzie – podkreśla Katarzyna Twardzik, autorka dokumentu.
Według PMR, w segmencie odzieży szanse na rozwój będzie miała odzież codzienna, ze średniej półki. Jest to rodzaj odzieży, który kupuje się najczęściej, najszybciej się zużywa, jest najbardziej dostępny i ma najszersze grono odbiorców. Dobrze rokuje też sprzedaż odzieży najtańszej – dyskontowej. Rosnące koszty życia sprawiają, iż ludzie, chcąc zaoszczędzić, coraz częściej kupują odzież tanią lub czekają z potrzebami do czasu wyprzedaży. Duży potencjał rozwoju ma segment odzieży sportowej. Uprawianie sportów i zdrowy styl życia stają się coraz bardziej popularne w polskim społeczeństwie.