– Pod względem obrotów firma zależna w II?półroczu nie powinna zanotować spadku. Wyroby są jednak sprzedawane ze znacznie niższą marżą, co spowoduje pogorszenie jej rentowności – przyznaje Piotr Kwaśniewski, prezes Sanwilu Holding.
W efekcie II półrocze spółka zakończy zapewne na minusie. Dodatkowo wynik obciąży odpis dokonany na sporną wierzytelność w wysokości 1,3 mln zł, jaką Sanwil Polska ma względem irlandzkiego podmiotu. Spółka dostarczyła ostatnie partie tkanin po uwzględnieniu wyższych cen (podwyżka cen była powodem rezygnacji ze współpracy z polską firmą), ale kontrahent, mimo że odebrał towar, zapłacił cenę sprzed podwyżki.
Na plusie w II?półroczu ma natomiast być Draszba, handlująca butami, dla której pod względem sezonowości będzie to znacznie lepszy okres roku. Kwaśniewski szacuje, że gdyby nie odpis, to grupa mogłaby cały rok zakończyć wynikiem w okolicy zera. Po pierwszych sześciu miesiącach ma 840 tys. zł straty netto, przy 37,4 mln zł przychodów.
Kwaśniewski przyznaje, że część wolnych środków holdingu zamierza inwestować w akcje giełdowych spółek. – Inwestujemy ostrożnie. Akcje na rynku są tanie, ale może być jeszcze taniej – mówi. Na koniec czerwca spółka posiadała 11,6 mln zł w płynnych aktywach.