Tylko jeden projekt zmian statutu lubelskiej spółki poddano pod głosowanie podczas wczorajszego walnego.
Akcjonariusze Emperii nie głosowali wczoraj nad dwoma z trzech projektów zmian w statucie spółki. Powód? Członkowie zarządu lubelskiej spółki handlowej tj. jej prezes Artur Kawa oraz wiceprezes Dariusz Kalinowski po odczytaniu wstępnego porządku obrad NWZA spółki zgłosili wniosek o usunięcie tych punktów z porządku obrad. Chodzi o projekty dotyczące ograniczenia prawa głosu dla udziałowców posiadających więcej niż 20 proc. papierów oraz nadania uprawnień osobistych dla wiceprezesa Emperii Grzegorza Wawerskiego i przewodniczącego rady nadzorczej tej spółki - Piotra Laskowskiego. Mogliby oni mianować po jednym członku rady nadzorczej nawet posiadając jedną akcję, ale nie dłużej niż do 30 czerwca 2013 r.
Eurocash rozważy zaskarżenie
Jedyna propozycja zmiany statutu, którą poddano wczoraj pod głosowanie mówi o wprowadzeniu dla inwestora posiadającego ponad 33 proc. akcji obowiązku odkupienia pozostałych papierów spółki, jeśli tylko znajdą się akcjonariusze chcący je sprzedać. Za tym projektem opowiedzieli się wspólnicy dysponujący blisko 82 proc. głosów (na walnym obecni byli udziałowcy dysponujący ponad 10,25 mln głosów – red.), przy czym do jego uchwalenia potrzebna było przynajmniej 3/4 głosów.
Sprzeciw wobec tej uchwały zgłosił pełnomocnik grupy Eurocash. Czy spółka zaskarży uchwałę w sądzie? – Eurocash to rozważy. Sprzeciw daje jedynie możliwość zaskarżenia uchwały z formalnego punktu widzenia, a ja głosowałem według udzielonej instrukcji – powiedział Andrzej Miklas, pełnomocnik Eurocashu. Komentarza w tej sprawie odmówił także zarząd Eurocashu.
Jak pisaliśmy we wczorajszym wydaniu „Parkietu", jeśli któryś akcjonariusz zdecyduje się zaskarżyć uchwałę dotyczącą zmiany statutu, to KNF rozważy przystąpienie do takiego powództwa jako prokurator.