Nie chce tym samym wspierać handlu, rezygnując z części uzyskiwanej marży. Z reguły w sklepach CCC i Boti przeceny rozpoczynano już w pierwszej połowie grudnia. – W grudniu z przecen będziemy korzystali bardzo ostrożnie i będą dotyczyły jedynie najmniej popularnych modeli. Z pewnością nie ma co liczyć na obniżki cen kozaków – mówi Piotr Nowjalis, wiceprezes NG2.

Podkreśla, że ze względu na pogodę dotychczas dobrze sprzedawały się głównie buty jesienne (półbuty i botki). – Dobra sprzedaż kozaków rozpocznie się zapewne dopiero wtedy, gdy spadnie śnieg, co będzie dla klientów silnym impulsem zakupowym – dodaje. Uważa, że z tego powodu dobrymi miesiącami handlowymi dla grupy mogą się okazać dopiero styczeń i luty, które dotychczas z reguły były raczej słabe.

Nowjalis nie chce szacować możliwych do osiągnięcia w grudniu wyników. – Wszystko zależy od najbliższych dwóch tygodni – twierdzi. Podkreśla jednak, że za towar grupa płaciła kilka miesięcy temu, kiedy złoty był mocniejszy niż obecnie. Z tego powodu osiągana jest teraz wysoka marża. Nie podaje jednak szczegółów.

Nie obawia się też, że spółka pozostanie z zapasami. – Zawsze część niesprzedanej kolekcji przechodzi na kolejny rok. Teraz możemy na tym skorzystać. Spodziewamy się, że ze względu na osłabienie złotego w 2012 roku marże nowych kolekcji będą pod silną presją. Uzupełniając je tegorocznymi wyrobami, będziemy mogli poprawić wyniki – tłumaczy. Po 11 miesiącach NG2 ma nieco ponad 1 mld zł przychodów (wzrost o 5,5 proc. względem analogicznego okresu 2010 r.).

Zarząd nie podaje prognoz finansowych. Według upublicznionych wczoraj szacunków DM Banku BPS (z 29 listopada), grupa uzyska w tym roku 1,1 mld zł przychodów i 134,3 mln zł zysku netto. Z kolei analitycy Ipopemy w odtajnionym także wczoraj raporcie (również z 29?listopada) spodziewają się, że czysty zysk NG2 w tym roku sięgnie 136 mln zł. W przyszłym roku zmniejszy się jednak do 121,3 mln zł.