– W ostatnich miesiącach obserwujemy pozytywne sygnały płynące od inwestorów instytucjonalnych. W stosunku do końcówki 2011 r. na rynku widoczne jest ożywienie, które może się przełożyć na wyższą aktywność kupujących, a tym samym na cenę akcji – mówi Tomasz Hanczarek, prezes Work Service. Uważa, że w marcu należy się spodziewać dalszej poprawy sytuacji.

Odmiennego zdania jest Renata Miś z DM AmerBrokers, która w najbliższym czasie spodziewa się raczej korekty na indeksach, co może utrudnić przeprowadzenie oferty. – Gdyby zapisy odbywały się dziś albo w ostatnim tygodniu, szanse na powodzenie byłyby spore. Ale jak będzie wyglądał rynek za miesiąc, trudno powiedzieć

– dodaje. Przyznaje wszakże, że Work Service jest unikalną na giełdzie spółką, co może zachęcać do kupna papierów. – Powodzenie oferty będzie jednak zależało od zainteresowania inwestorów instytucjonalnych, do których jest skierowane 75 proc. papierów – mówi.

Cena emisyjna akcji Work Service zostanie opublikowana 7 marca, po zakończeniu budowania księgi popytu, przy czym maksymalnie może wynieść 6 zł. Podstawowe zapisy będą przyjmowane od 8 do 12 marca. Work Service oferuje łącznie 20 mln nowych akcji (teraz kapitał dzieli się na 52,7 mln walorów). W prospekcie spółka podała, że chce pozyskać z emisji akcji 113,15 mln zł brutto. Uwzględniając spodziewane wpływy, cena emisyjna powinna wynosić około 5,65 zł. Według prognozy spółka w 2011 r. miała uzyskać 23 mln zł zysku netto, przy 630 mln zł obrotów. W tym roku zarząd spodziewa się poprawy wyników, ale nie podaje prognoz.