Obroty gdańskiego przedsiębiorstwa wyniosły w marcu 242 mln zł, co oznacza wzrost o 42 proc. w porównaniu z tym samym okresem zeszłego roku. Szacunkowa wartość marży brutto przekroczyła 61 proc. i była zbliżona do tej z poprzedniego roku. Dariusz Pachla, wiceprezes LPP, podkreśla, że wysoki wzrost sprzedaży dotyczy wszystkich brandów i wszystkich rynków. – Daje to nadzieje na wysoką sprzedaż także w kolejnych miesiącach – twierdzi. Jego zdaniem grupa przygotowała atrakcyjną kolekcję, która została dobrze przyjęta przez klientów. Pozytywny wpływ na sprzedaż mogła mieć pogoda.
Zarząd LPP nie podaje prognoz. Według Kamila Szlagi z KBC Securities odzieżowa grupa w całym I kwartale osiągnęła 23 mln zł zysku netto w porównaniu z 14,1 mln zł na plusie w tym samym okresie 2011 r.
Także obuwnicze NG2 uzyskało bardzo dobre wyniki. – Są lepsze od zakładanego na ten okres budżetu. Dotyczy to zarówno przychodów oraz wyniku netto. Zamiast planowanej w I kwartale kilkumilionowej straty netto prawdopodobnie wypracowaliśmy niewielki, ale zysk netto – mówi Piotr Nowjalis, wiceprezes NG2. Grupa handlująca w sklepach CCC, Boti i Quazi miała w marcu 129,4 mln zł przychodów, co oznacza 29,1-proc. poprawę w porównaniu z tym samym miesiącem zeszłego roku. Sukcesem okazało się wprowadzenie do sprzedaży butów z logo Disneya. Ofertę uzupełniono też m.in. o skórzane buty męskie i skórzane buty dziecięce.
– Marcowe wyniki sprzedaży LPP i NG2 są bardzo dobre. Widać kontynuację trendu ze stycznia i lutego. Pozwala to z optymizmem patrzeć także na wyniki II kwartału, który ze względu na sezonowość będzie znacznie ważniejszy dla spółek – mówi Szlaga. Podkreśla, że nad firmami detalicznymi wisi jednak zagrożenie spowolnienia wzrostu popytu konsumpcyjnego. – Nie powinno być znaczące, jednak to kolejne miesiące pokażą, jaka to będzie skala – dodaje.