W kalendarzowym roku 2015 sprzedaż cydru w Polsce może sięgnąć 17 mln litrów i będzie o niemal 50 proc. wyższa niż przed rokiem – szacuje zarząd Grupy Ambra, właściciel Cydru Lubelskiego, najpopularniejszego cydru w Polsce.
Takiego tempa lekkiemu alkoholowi z jabłek może pozazdrościć większość alkoholi w Polsce. Jednak jest ono wolniejsze niż spodziewała się Ambra.
- To przede wszystkim efekt małego zaangażowania sieci handlowych w sprzedaż cydru – uważa Robert Ogór, prezes grupy Ambra. – Często nie potrafią zdecydować czy umieścić go na półkach z winem, czy z piwem, a także zmieniają jego lokalizacje. A to, w czasach, gdy konsument chce kupować szybko i wygodnie, nie sprzyja rozwoju sprzedaży cydru w tym kanale sprzedaży. Jego zdaniem polski rynek cydru ma nadal duży potencjał rozwoju, biorąc pod uwagę jego wciąż małą skalę i zmieniające się oczekiwania konsumentów, którzy szukają produktów naturalnych, smakowych oraz lekkich.
- Do tej pory zaledwie 7 proc. Polaków piło cydr – zaznacza Robert Ogór. Według Ambry w ciągu pięciu lat, w wariancie optymistycznym, roczna sprzedaż cydru sięgnie w Polsce 80 mln litrów, co odpowiadać będzie 2 proc. rynku piwa.
Dalsze szybkie rozwijanie sprzedaży cydru jest priorytetem dla Ambry na rok obrotowy 2015/2016, który zaczął się 1 lipca 2015 roku. W poprzednim –ilościowo – poszła ona w górę o 201 proc. Przychody ze sprzedaży Cydru Lubelskiego zwiększyły się natomiast o prawie 250 proc., do 25,4 mln zł. Daje jej to niemal 50 proc. udziałów w rynku.