W czwartek akcje Kerdosu taniały o 20 proc., a za jeden walor płacono 0,6 zł. Osobliwa w wykonaniu prezesa spółki polityka informacyjna – inwestorzy w dalszym ciągu czekają na zapowiadanego inwestora – oraz trudne do zinterpretowania zachowania Kliniewskiego sprawiają, że ciężko jest zachować spokój. „O co w tym wszystkim chodzi?" – pytają inwestorzy.