Udziały stanowiące blisko połowę kapitału zakładowego Menga wyceniono na 1,26 mln zł, podczas gdy nabyto je za 34,73 mln zł. Oznacza to, że skonsolidowany wynik finansowy Kerdosu będzie obciążony kwotą 33,47 mln zł. Dodatkowo utworzono odpis aktualizujący wartość należności Menga, który pomniejszy skonsolidowany wynik o 2 mln zł.

– Tak wyraźna korekta wyceny Meng Drogerie stawia pod dużym znakiem zapytania wiarygodność historycznych wyników tego podmiotu, na podstawie których mogła być dokonana wycena przejmowanych udziałów. Pojawia się w związku z tym pytanie o zasadność działania ówczesnego zarządu Kerdosu – komentuje Rafał Irzyński, główny analityk Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych.

– Trudno powiedzieć, czy zaktualizowane dane znajdą się w raporcie skonsolidowanym, który ujrzy światło 4 grudnia. Może się tak zdarzyć, że zaktualizowana wycena zostanie uwzględniona dopiero w raporcie rocznym – dodaje Irzyński. Jego zdaniem inwestorzy muszą uzbroić się w cierpliwość, bo mało prawdopodobne jest, że już w raporcie za III kwartał ujrzymy wyniki w całości „oczyszczone". – Najczęściej, kiedy zmienia się zarząd, przegląd sytuacji w spółce zabiera sporo czasu. Nie można więc wykluczyć, że w kolejnych raportach okresowych znowu pojawią się jakieś zdarzenia jednorazowe – twierdzi analityk SII.

Zawieszenie obrotu akcjami Kerdosu zostało przedłużone z 30 listopada do 4 grudnia, czyli do czasu, aż spółka przedstawi raport za III kwartał.