Handel w sieci coraz bardziej atrakcyjny

Handlowa grupa ma już platformę dla właścicieli sklepów. Pracuje nad wersją dedykowaną klientom.

Publikacja: 02.10.2018 05:03

Luis Amaral, prezes Eurocashu.

Luis Amaral, prezes Eurocashu.

Foto: k. skłodowski

Eurocash mocno stawia na swoją obecność w internecie i ostatnie decyzje tylko potwierdzają, że świat online jest jednym ze strategicznych celów na przyszłość.

Zakupy w sieci

– W naszym przekonaniu konsument przyszłości będzie robić zakupy w dwóch miejscach: blisko domu i w internecie. Pracujemy nad kompleksowym rozwiązaniem, które umożliwi naszym klientom – właścicielom niezależnych sklepów spożywczych – wykorzystanie internetu do zwiększenia swojej sprzedaży – mówi „Parkietowi" Luis Amaral, prezes Eurocashu.

– Na rozwój i wdrożenie tych rozwiązań z pewnością potrzebujemy czasu – jest za wcześnie na podanie dokładnych dat. Jesteśmy przekonani, że sprzedaż przez internet będzie się rozwijać i dlatego naszym zadaniem jest, aby właściciele sklepów małoformatowych mogli z tego trendu skorzystać – dodaje.

Eurocash to czołowy operator sklepów spożywczych. W ramach zarządzanych przez grupę sieci franczyzowych, jak Lewiatan, abc czy Groszek, działa już ok. 20 tys. sklepów. Firma niedawno uruchomiła platformę dla swoich partnerów, właściciele sklepów franczyzowych mogą przez internet składać zamówienia, monitorować promocje innych sklepów w okolicy czy oferty czołowych producentów. Spółka zainwestowała w projekt 15 mln zł, ale przez kanały elektroniczne zależna firma Eurocash Dystrybucja generuje już 3 mld zł obrotów rocznie.

Eurocash jest także udziałowcem sklepu internetowego Frisco.pl, działającego w aglomeracji warszawskiej. Dzięki temu może zbierać doświadczenia i opinie klientów na tym nowym rynku.

Konkurencja już działa

Obecnie sklepy spożywcze w internecie ma już wielu czołowych graczy, takich jak Tesco, Carrefour czy Auchan. Wciąż na taki krok nie zdecydowały się jeszcze Biedronka i Lidl. Jednak ta pierwsza sieć podkreśla regularnie, że choć na razie nie ma w planach uruchamiania e-sklepu, to uważnie monitoruje sytuację na rynku.

Barierą są koszty dostawy oraz obsługi i kompletowania zamówień. Dlatego część sklepów oferuje też model, w ramach którego klient składa zamówienie w sieci, ale sam przyjeżdża po odbiór do stacjonarnej placówki.

– Najprostsze rozwiązanie to model click & collect, ale chcemy udostępnić naszym klientom różne opcje, aby sami mogli podjąć decyzję, co jest dla nich najkorzystniejsze. Wiele rozwiązań sprawdzamy we Frisco.pl, którego jesteśmy udziałowcem. Gruntownie przygotowujemy się do tego procesu – mówi Luis Amaral.

Wartość internetowych zakupów produktów spożywczych przez Polaków oceniana jest już nawet na około 1 mld zł rocznie.

Liczba zwolenników tej formy kupowania rośnie, ale na razie jest ona dostępna raczej w dużych aglomeracjach.

Handel i konsumpcja
Techniczny problem eObuwia
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Handel i konsumpcja
LPP bliżej ugody z KNF
Handel i konsumpcja
Pepco Group wstaje z kolan
Handel i konsumpcja
Asbis dobrze zaczął rok. Sprzedaż odbija
Handel i konsumpcja
Pepco Group odbija się od dna. Inwestorzy liczą na sprzedaż Poundland
Handel i konsumpcja
Asbis pokazał wyniki. Akcje drożeją