„Głównym powodem niedokonania wpłaty zgodnie z umową było przesunięcie terminu zamknięcia istotnej transakcji zbycia aktywów, która umożliwiłaby mi dokonanie wpłaty" - tłumaczy Cacek, który jest głównym akcjonariuszem oraz prezesem Sfinks Polska. Zgodnie z umową zarząd Sfinksa może zażądać dokonania przez Sylwestra Cacka wpłaty wyznaczając nowy termin lub odstąpić od żądania wykonania umowy - czytamy. Cacek deklaruje, że jako członek zarządu w przypadku wszelkich głosowań dotyczących umowy powstrzyma się od głosu. „Jednocześnie podtrzymuję złożone przeze mnie zapewnienie dotyczące gotowości objęcia przeze mnie akcji w oparciu o zawartą umowę lub w przypadku nowej subskrypcji objęcia akcji w ilości zapewniającej jej pełne powodzenie" - oświadcza prezes.
Zgodnie z aneksem do umowy kredytowej z BOŚ w październiku ubiegłego roku Sfinks Polska zobowiązał się do emisji co najmniej 5,5 mln zł.