– Staramy się o członkostwo tamtejszej giełdy. Zaczniemy od brokerki. Dla nas to sposób na rozszerzenie skali działania – mówi „Parkietowi” Tomasz Ossig, wiceprezes DM BH i szef zespołu maklerów. Nie chce jednak mówić, czy także myśli o pozyskaniu lokalnych specjalistów.
DM?BH jest najaktywniejszą instytucją na warszawskiej giełdzie. Teraz planuje iść w ślady Ipopemy Securities, która pod koniec 2009 r. przejęła trzech maklerów z budapeszteńskiego oddziału KBC Securities i w tym roku jest już szóstą pod względem aktywności instytucją nad Dunajem, z obrotami po dziesięciu miesiącach sięgającymi 550 mld forintów (5,6 proc. całego rynku akcji).
Obecnie na giełdzie w Budapeszcie (Budapesti Ertektozsde) notowane są akcje 50 spółek. Pod względem kapitalizacji najwięksi emitenci to MOL (7,9 mld euro na koniec października) i OTP (5,9 mld euro). Największymi obrotami pochwalić się może Erste Securities (ma ponad 21-proc. udział na rynku akcji). Kolejne miejsca zajmują węgierscy brokerzy: Concorde Securities i Cashline Securities.Przedstawiciele polskich biur niejednokrotnie podkreślali, że ekspansja na Węgry jest łat-wiejsza niż uruchomienie działalności w Pradze. Giełda czeska niechętnie przyjmuje bowiem do swojego grona nowych członków. K.K.