W tej sytuacji trudno wyobrazić sobie naszą wygraną w tym sektorze – zauważył Jerzy Buzek, europoseł oraz były premier Polski i przewodniczący Parlamentu Europejskiego, podczas panelu „Gaz łupkowy – europejskie dylematy" odbywającego się w ramach Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach. Jego zdaniem wydobycie niekonwencjonalnych złóż na Starym Kontynencie może przyczynić się do niwelacji obecnych dysproporcji.
Zaznaczył, że w kwestiach dotyczących gazu z łupków konieczne jest rozwiązanie trzech problemów. Dotyczą one określenia m.in., ile surowca posiadamy, czy opłaca się go wydobywać i jakimi metodami go pozyskiwać. Drugi problem obejmuje zagadnienia związane z istniejącym ustawodawstwem, a zwłaszcza rozstrzygnięcia kwestii, czy na poziomie europejskim jest ono wystarczające. Wreszcie ostania sprawa, w ocenie Buzka najważniejsza, to zapewnienie właściwej ochrony dla środowiska i ludzi.
Janez Potocnik, komisarz UE ds. środowiska, zapowiedział, że do końca roku Komisja Europejska chce zakończyć kompleksową ocenę wszystkich środowiskowych, energetycznych i klimatycznych aspektów eksploatacji gazu z łupków. Na ich podstawie mogą być zaproponowane nowe regulacje w prawie unijnym. Również w jego ocenie kluczowe znaczenie mają tu kwestie środowiskowe. Jednocześnie przyznał, że to nie do Komisji Europejskiej należy decydowanie, czy gaz z łupków powinien być wydobywany w danym kraju. Wspólnota musi jednak zapewnić jasne i przewidywalne zasady działania dla firm prowadzących poszukiwania i wydobycie.
Piotr Woźniak, wiceminister środowiska i główny geolog kraju, przyznał podczas panelu „Gaz łupkowy w Polsce", że wycofanie się trzech zagranicznych koncernów z poszukiwań niekonwencjonalnych złóż, czyli ExxonMobile, Talisman Energy i Marathon Oil, negatywnie wpływa na wizerunek naszego kraju, jako dobrego miejsca do tego typu inwestycji. Z drugiej strony twierdzi jednak, że ich działanie jest obojętne dla prowadzonych obecnie prac poszukiwawczych, ponieważ koncesje są przejmowane przez inne podmioty, kontynuujące zaplanowane wcześniej działania.
Według danych resortu środowiska w Polsce wykonano dotychczas 44 odwierty związane z poszukiwaniami gazu z łupków. Do końca przyszłego roku ich liczba może wzrosnąć nawet do około 100. W 18 odwiertach dokonano tzw. zabiegów szczelinowania hydraulicznego, które stanowią kolejny etap prac poszukiwawczych. Woźniak zauważył, że w przypadku trzech, czterech otworów uzyskano wstępne, bardzo obiecujące rezultaty. Nie podał, o jakie odwierty chodzi i które firmy je przeprowadziły.