Analiza techniczna ? Lentex
Od lutego akcje Lenteksu pozostają w trendzie bocznym. W tym czasie aktywność rynku systematycznie malała. Zmniejszały się obroty i wahania kursu. Teraz cena konsoliduje się na poziomie ok. 28 zł. Obecnie nie ma sygnałów zapowiadających wybicie ze stabilizacji. W związku z tym najbardziej prawdopodobny scenariusz to kontynuacja trendu bocznego.TrendyW krótkim okresie akcje Lenteksu konsolidują się w strefie ok. 28 zł. Najbliższe wsparcie dla spadków znajduje się na poziomie ok. 27 zł, gdzie rynek tych walorów ukształtował dwa ostatnie dołki, a najbliższy lokalny opór ? na 29 zł, gdzie znajduje się ostatni szczyt. W perspektywie krótkookresowej na rynku panuje równowaga między bykami i niedźwiedziami. Akcje znajdują się w trendzie bocznym. Spokój na rynku potwierdzają malejące od kilku miesięcy obroty.W średnim terminie papiery Lenteksu także znajdują się w trendzie horyzontalnym. Od początku br. ich cenowe wahania systematycznie zmniejszają się przy spadającej aktywności rynku. Takie zachowanie rynku po silnej zwyżce z IV kwartału ub.r. jest charakterystyczne dla fazy korekty technicznej w hossie.Najważniejsze średniookresowe wsparcie dla spadków można wyznaczyć na poziomie ostatniego dołka (25 zł), który wyznacza jednocześnie dolne ograniczenie średniookresowej konsolidacji notowań na tym rynku. Analogicznie ? najważniejszy opór w średnim okresie to marcowy szczyt notowań (31,60 zł), będący także górną granicą konsolidacji. Przełamanie jednego z tych poziomów wskaże kierunek przyszłej tendencji na rynku akcji tej spółki w perspektywie średniookresowej.W długim okresie akcje Lenteksu utrzymują się w hossie. W ostatnich miesiącach ub.r. cena papierów spółki wzrosła z 14 do 34,50 zł, czyli o blisko 150%. Trend wzrostowy wyższego rzędu rozpoczął się na tym rynku jeszcze jesienią 1998 r. Na początku hossy akcje Lenteksu kosztowały zaledwie ok. 8 zł.Najważniejsza strefa oporu dla wzrostów w długim okresie rozciąga się w przedziale 45?57 zł. W tym obszarze na przełomie 1997 i 1998 r. akcje Lenteksu ukształtowały szeroką formację konsolidacji notowań, która teraz będzie stanowić poważną przeszkodę dla wzrostów. W przypadku odwrócenia trendu wzrostowego najważniejszym wsparciem dla spadków stanie się linia długoterminowej hossy przechodząca przez dołki z 1998 i 1999 r., która obecnie znajduje się na poziomie ok. 20 zł.Analiza wskaźnikowaWskaźniki dzienne znajdują się w lekkich trendach wzrostowych. RSI zbliża się do strefy wykupienia rynku, a MACD powoli oddala się od poziomu równowagi. Na razie na wykresach krótkoterminowych oscylatorów nadal nie ma jednak sygnałów zapowiadających wybicie z opisywanego trendu horyzontalnego. Dopiero gwałtowny zryw wskaźników w górę lub w dół będzie znakiem, że rynek wchodzi w nowy trend.Wskaźniki tygodniowe zachowują się podobnie do wykresu notowań. Oscylator RSI konsoliduje się ponad poziomem równowagi i utrzymuje się powyżej długookresowej linii trendu wzrostowego. Tygodniowy oscylator MACD z coraz mniejszą dynamiką zniżkuje w kierunku poziomu równowagi. Niedużą odległość od tej linii można interpretować jako sygnał, że rynek ma już niewielki potencjał spadkowy.Średnie krocząceUkład dziennych średnich kroczących jest charakterystyczny dla tendencji horyzontalnej. Wykres notowań znajduje się bardzo blisko średnich z 15, 45 i 100 sesji. Na razie średnie kroczące nie zapowiadają zmiany trendu. Układ tygodniowych średnich pozostaje charakterystyczny dla hossy. Wykres ceny konsoliduje się na poziomie średniej z 15 tygodni, a średnie z 45 i 100 tygodni rosną, potwierdzając przewagę byków na rynku akcji Lenteksu w perspektywie długookresowej.Prognoza i strategiaW krótkim okresie prawdopodobna jest kontynuacja tendencji horyzontalnej w strefie ok. 28 zł. W nieco dłuższej perspektywie papiery spółki także powinny pozostawać w trendzie bocznym w przedziale 25?32 zł, czyli pomiędzy ostatnim dołkiem a ostatnim szczytem notowań. Dopiero wybicie z tego obszaru pokaże prawdopodobny kierunek dalszej tendencji. Na razie najbardziej realna jest kontynuacja stabilizacji na tym rynku.
Kolumnę opracowałPIOTR WĄSOWSKI