Rada nadzorcza Actionu zdecydowała, że nowym prezesem informatycznej spółki będzie jej dotychczasowy wiceprezes i największy akcjonariusz Piotr Bieliński. Tym samym potwierdziły się wczorajsze informacje "Parkietu", że to on zostanie szefem firmy. Do zarządu powołano też Edwarda Wojtysiaka, który do tej pory był pełnomocnikiem prezesa zarządu. Na stanowisku wiceprezesa pozostał Kazimierz Lasecki. Zarząd, podobnie jak ten, na czele którego stał Jacek Krawiec, który zrezygnował we wtorek ze stanowiska prezesa, składa się więc z trzech członków.
Piotr Bieliński, który posiada blisko 30 proc. akcji Actionu, założył spółkę na początku lat 90. Był już jej prezesem w latach 1996-2006. Od września 2006 r. był wiceprezesem.
Analitycy pytani przez "Parkiet" pozytywnie oceniają Bielińskiego jako nowego szefa spółki. Wśród jego zalet wymieniają właśnie świetną znajomość firmy i branży, w której działa. Nowego prezesa czeka jednak wiele wyzwań związanych z osiąganiem przez Action tak dobrych wyników jak do tej pory. Krawiec wysoko zawiesił poprzeczkę - zysk netto Actionu w minionym roku obrachunkowym, który skończył się 31 lipca 2007 r., wyniósł 22 mln zł, a przychody 1,79 mld zł. Prognoza na rok obrotowy 2007/2008 zakłada wypracowanie 30,5 mln zł zysku netto. Obroty mają sięgnąć 2,25 mld zł.
Niektórzy analitycy sugerują, że odejście Krawca może oznaczać, że Action nie zrealizuje w najbliższym czasie zapowiadanego dużego przejęcia. - Nie widzę zależności między zmianą w zarządzie a negocjacjami - mówi Bieliński.