O 17 proc. spadły w I kwartale przychody Wasko w porównaniu z analogicznym okresem 2007 r. Wyniosły 53,6 mln zł wobec 64,6 mln zł rok wcześniej.
Gliwicka spółka tłumaczy to przesunięciami w rozstrzygnięciach dużych przetargów na dostawy sprzętu komputerowego dla szkół. W zeszłym roku podobne kontrakty Wasko realizowało już w I kwartale. W bieżącym roku dwie umowy tego typu, o łącznej wartości 136,8 mln zł, zostały parafowane dopiero w kwietniu i zostaną zrealizowane do końca czerwca.
Brak dużych zleceń sprzętowych, które są niskomarżowe, miał pozytywny wpływ na rentowność Wasko. W I kwartale informatyczna firma zarobiła netto 1,92 mln zł wobec 1,78 mln zł rok temu.
Kolejny kwartał, jak można przeczytać w komentarzu do raportu, ma być dużo lepszy. "Przychody w całym I półroczu będą wyższe niż rok wcześniej" - napisało Wasko. Poprzeczka wisi na poziomie 187 mln zł. To oznacza, że obroty w II kwartale muszą być wyższe niż 134 mln zł.
Giełdowa spółka bardzo ostrożnie ocenia perspektywy na cały 2008 r. Oczekuje, że wpływy w tym okresie będą ledwie 5 proc. wyższe niż w 2007 r., kiedy wyniosły 400 mln zł.