- W 2012 r. prawie połowa zakupów w amerykańskich sklepach będzie w jakiś sposób związana z internetem - przewiduje Kasey Lobaugh, ekspert z Deloitte. Nie oznacza to jednak, że zakupy online wyprą tradycyjny sposób nabywania produktów. Obecnie w USA jedynie 7 proc. transakcji detalicznych jest zawieranych przez internet. W ciągu czterech lat udział ma wzrosnąć do 11 proc. Jednakże 38 proc. konsumentów będzie używać globalnej sieci do podejmowania decyzji o zakupie, czyli przede wszystkim do porównania cen w sklepach. Uruchomienie witryny internetowej umożliwiającej zakupy towarów online może więc być doskonałą formą reklamy.