PC Guard nie opublikował skonsolidowanego raportu za I kwartał, mimo że termin upłynął 15 maja. Firma przedstawiła jedynie dane jednostkowe. W komunikacie bieżącym poinformowała, że raport dla całej grupy zaprezentuje w późniejszym terminie (nie podała jakim).
- Powodem opóźnienia jest przedłużający się audyt w naszej spółce zależnej Divicom - tłumaczył Dariusz Grześkowiak, prezes poznańskiej spółki. "Problem" w tym, że biegły bada sprawozdanie Divicomu za 2007 r., a nie raport tej firmy (handlującej sprzętem komputerowym przez sieć sklepów) za pierwsze trzy miesiące roku bieżącego.
Grześkowiak był szczerze zdziwiony, że PC Guard powinien przedstawić dane za I kwartał bez względu na to, czy opublikował już raport za poprzedni rok. - Z rozmów z naszymi doradcami odniosłem wrażenie, że najpierw musimy zamknąć sprawę raportów za 2007 r., żeby publikować dane za kolejne kwartały tego roku - stwierdził.
Grześkowiak zapowiedział, że w ciągu kilku, kilkunastu dni spółka będzie gotowa zaprezentować zarówno raport roczny za 2007 r., jak i raport kwartalny za pierwsze trzy miesiące. Uprzedził jednak, że mogą zawierać niemiłe dla inwestorów niespodzianki. Przypomniał, że rada nadzorcza Divicomu zdymisjonowała w lutym prezesa spółki, bo zbyt hojną ręką wydawał pieniądze na inwestycje.
Sprawą opóźnienia w publikacji przez PC Guard sprawozdania za I kwartał, po interwencji "Parkietu", zainteresowała się Komisja Nadzoru Finansowego. - Będziemy chcieli wyjaśnić tę kwestię ze spółką - stwierdził Łukasz Dajnowicz, rzecznik KNF. Nie chciał odpowiedzieć, jakie sankcje grożą firmie za naruszenie przepisów. - Nie możemy wykluczyć nałożenia kary - podsumował.