Brak zdecydowanego postępu w inwestycjach oraz decyzja o wycofaniu się z zaangażowania w projekt budowy siłowni jądrowej na Litwie przesądziły o zmianach w zarządzie grupy. Z wypowiedzi Mikołaja Budzanowskiego, ministra skarbu,?wynika, że chce on przyspieszyć inwestycje planowane przez państwowe firmy.
– Rada nadzorcza musi przeanalizować strategię PGE. Nie nastąpi spowolnienie, a raczej przyspieszenie w kluczowych procesach inwestycyjnych spółki. Nie będzie negatywnych zmian, jeśli chodzi o projekty inwestycyjne PGE – powiedział wczoraj Budzanowski.
Zadroga ustąpił też z funkcji prezesa PGE Energia Jądrowa i PGE EJ1. Na jego miejsce ma przyjść Krzysztof Kilian. – Nic mi na ten temat nie wiadomo – komentuje Kilian. W środę zrezygnował on ze stanowiska wiceprezesa Polkomtelu.
W połowie grudnia PGE miała opublikować aktualizację?swojej strategii. W latach 2009–2012 grupa planowała wydać na inwestycje 38,9 mld zł. Ale większość z tych planów nie została zrealizowana. Główny projekt to budowa elektrowni jądrowej na Pomorzu o docelowej mocy 3 tys.?MW. Przetarg na dostawcę technologii ma zostać rozpisany w najbliższych?dniach. Budowa pierwszego bloku ma kosztować 35–55 mld zł.
Nowa strategia do 2030 roku będzie obejmować nie tylko plany inwestycyjne, ale też szczegóły programu efektywnościowego i obniżki kosztów. – Generalnie odbiór strategii jest pozytywny. Zatwierdzenie strategii będzie miało miejsce na kolejnym posiedzeniu rady w styczniu – zapowiedział Marcin Zieliński, szef rady nadzorczej.