Doradcy będą karani finansowo

Władze GPW przedstawiły projekt zmian regulacji NewConnect. Reforma ma sprawić, że rynek stanie się bezpieczniejszy

Aktualizacja: 18.02.2017 13:18 Publikacja: 22.05.2012 01:41

Ludwik Sobolewski, prezes GPW

Ludwik Sobolewski, prezes GPW

Foto: Archiwum

Tak jak zapowiadał „Parkiet" – warszawska giełda szykuje spore zmiany w regulaminach NewConnect. Dziś zapoznali się z nimi emitenci i autoryzowani doradcy. Prezes GPW Ludwik Sobolewski stwierdził wprawdzie, że rynek dla mniejszych spółek okazał się sukcesem, podkreślił jednakże, że korekty regulacji są potrzebne, aby uczestnicy rynku nie „popadali w nieroztropność".

Odczuwalna sankcja

Na pierwszy plan wśród zmian wyróżnia się wprowadzenie kar finansowych (do 20 tys. zł) dla nierzetelnych doradców i spółek. Wielu doradców sugerowało, żeby sankcją taką objąć także członków zarządu spółki. – Nie mamy możliwości wywierania nacisku na zarząd emitenta, aby przekazywał nam wszystkie informacje, o jakie poprosimy. Natomiast ponosimy odpowiedzialność za jakość dokumentów – żalili się wczoraj. Według Marka Wodnickiego z biura prawnego GPW, takim narzędziem nacisku jest wypowiedzenie umowy emitentowi.

W przypadku spółek, które borykają się z problemami lub zmieniają zakres prowadzonej działalności, GPW chce nakazywać sporządzenie tzw. raportów o stanie emitenta. Zadanie jego stworzenia spoczywać będzie na firmie inwestycyjnej lub doradczej wybranej przez spółkę, ale nie będzie to autoryzowany doradca.

Więcej informacji bieżących

GPW zaostrza także przepisy dotyczące aktualności danych finansowych w dokumentach informacyjnych (mają zawierać sprawozdania nie starsze niż dwa miesiące, a także informacje o transakcjach na akcjach z ostatnich sześciu miesięcy). Dla firm, które wprowadzają do obrotu mniej niż 5 proc. wszystkich swoich akcji, dokument nie będzie jednak koniecznością.

Władze giełdy chcą doprecyzować katalog wymaganych informacji, które trafiać powinny na rynek w formie raportów bieżących – wśród nich znaleźć się mają decyzje o podwyższeniu kapitału zakładowego, emisji obligacji wartych więcej niż 10 proc. kapitałów własnych czy wypowiadanie umowy z audytorem lub doradcą.

Skazani na dwa fixingi

NewConnect czeka także nowa segmentacja, która zwiększy czytelność rynku, na którym jest już ponad 370 spółek. Oprócz istniejącego NC Lead pojawią się dwa nowe segmenty: dla spółek o kapitalizacji w wolnym obrocie poniżej 1 mln zł – NC High Liquidity Risk – oraz NC Super High Liquidity Risk (dla akcji o przeciętnym kursie poniżej 10 gr lub zmienności powyżej 10 proc.). Ten ostatni segment to także miejsce dla firm w stanie upadłości.

Zakwalifikowanie przez GPW spółki do NC SHLR oznaczać będzie również przeniesienie jej do notowań jednolitych. – Taka zmiana dla niektórych spółek może oznaczać?niemalże wyrok, inwestorzy nie lubią bowiem sytuacji, gdy kurs ustalany jest wyłącznie na dwóch fixingach – ocenia Sebastian Huczek, wiceprezes InvestCon Group.

[email protected]

Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Materiał Promocyjny
Pierwszy bank z 7,2% na koncie oszczędnościowym do 100 tys. złotych
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy
Gospodarka
„W 2024 r. surowce podrożeją. Zwyżki napędzi ropa”
Gospodarka
Szef Fitch Ratings: zmiana rządu nie pociągnie w górę ratingu Polski