Dla porównania, prawie wszystkie fundusze akcji polskich zarządzane przez rodzime TFI wypracowały w tym?samym czasie dodatnie wyniki.
Widać zatem, że strategie inwestycyjne funduszy zagranicznych są bardzie zróżnicowane. Widać to również po różnicach pomiędzy wynikami najlepszych i najsłabszych funduszy w tym okresie.
Turcja przypomniała o sobie
Jak podają Analizy Online, najwięcej, bo nawet ponad 30 proc., w okresie styczeń – czerwiec można było zarobić w Turcji. Wysokie stopy zwrotu wyrażone w złotych takich funduszy jak BNP Paribas L1 Equity Turkey D (EUR) oraz HSBC GIF Turkey Equity EC (EUR), to nie tylko efekt hossy na giełdzie w Stambule, lecz również aprecjacji liry tureckiej względem euro (to w tej walucie rozliczanych jest wiele funduszy zagranicznych).
Największe straty ponieśli inwestorzy, którzy zdecydowali się na fundusze rynków basenu Morza Śródziemnego, przede wszystkim za sprawą zaliczanej do tej grupy Grecji. Polbank (LF) Zagraniczny Subfundusz Śródziemnomorski (PLN) zakończył półrocze 11 proc. pod kreską.
Nie najlepiej poradziły sobie rynki tradycyjnie kojarzone z egzotycznymi inwestycjami zaliczane do grupy BRIC, w tym szczególnie Brazylia – Schroder ISF Brazilian Equity A (Acc) (EUR) w przeliczeniu na złote stracił przez 6 miesięcy ok. 10 proc.