Chodzi o informacje, które pojawił się w prasie, według których Emil Stępień, współpracownik Ludwika Sobolewskiego, wspiera produkcję filmu, w który zaangażowana jest partnerka prezesa warszawskiej giełdy. Propozycje współpracy przy filmie dostały spółki z NewConnect oraz autoryzowani doradcy tego rynku.

Rada Giełdy w związku z całym zamieszaniem postanowiła o „powołaniu komitetu ad hoc" spośród członków Rady, który we współpracy z audytorem zewnętrznym przedstawi na jednym z najbliższych posiedzeń Rady Giełdy wnioski i ewentualne zalecenia.

Leszek Pawłowicz, prezes Rady Giełdy już wcześniej na łamach „Parkietu" mówił, że w ramach regulacji wewnętrznych warszawskiej giełdy powinny pojawić się zapisy, które będą wyłączały z pewnych działań osoby, których będzie dotyczył ewentualny konflikt interesów. - Praktyką powinno być, że decydenci powinni być wyłączani z podejmowania decyzji dotyczących spółek i innych kwestii, przy których może pojawić się konflikt interesów – mówił Pawłowicz.

Emil Stępień od 1 października nie pracuje w Dziale Rozwoju Rynku GPW