Skąd się wzięły opóźnienia w wycenie? „Brak publikacji wycen spowodowany jest różnicą w modelu wyceny obligacji stanowiących składnik portfela subfunduszu Dłużnych Papierów Korporacyjnych. Rozbieżność modeli wyceny powstała w skutek odmiennej interpretacji Towarzystwa i Depozytariusza" – informuje TFI na swojej stronie internetowej.
Do zamknięcia tego wydania „Parkietu" Copernicus opublikował wyceny jednostek uczestnictwa funduszy na czwartek 14 lutego. W piątek wieczorem pojawiły się poniedziałkowe oraz wtorkowe wyceny (z 11 i 12 lutego). W ubiegły poniedziałek wartość jednostki funduszu Copernicus Dłużnych Papierów Korporacyjnych spadła o 0,42 proc. TFI prawdopodobnie dokonało odpisu wartości (części lub całości) jednego ze składników w portfelu funduszu obligacji korporacyjnych.
Copernicus nie chce zdradzić, jakie obligacje zostały przecenione. Z naszych informacji wynika jednak, że problematyczne okazały się papiery geodezyjnej firmy KPG, które „zdefaultowały" (nie zostały wykupione w terminie) jeszcze w styczniu. Są to papiery zabezpieczone, stąd sposób ich wyceny po „defaulcie", a przed ustanowieniem zabezpieczenia, nie jest jednoznaczny.
Copernicus zapewnia, że dąży do odrobienia straty. – Proces ustanawiania zabezpieczeń związanych z przeszacowanym papierem jest w toku. Jesteśmy przekonani, że część lub nawet całość odpisu uda się odwrócić w najbliższym czasie – komentuje Marcin Billewicz, prezes grupy Copernicus.
Od początku roku Copernicus Dłużnych Papierów Korporacyjnych jest 0,7 proc. na plusie. Wstrzymanie wycen wszystkich funduszy (akcji, obligacji i pieniężnego), a nie tylko obligacji korporacyjnych wynika z przyczyn technicznych. – To związane jest ze sposobem współpracy TFI z agentem transferowym. Wszystkie fundusze wchodzące w skład funduszu parasolowego muszą być wyceniane razem – wyjaśnia Billewicz.