Czy rynek mieszkaniowy jest już przegrzany?

Catalyst: Najprostsza odpowiedź brzmi – nie. Niemniej trudno też znaleźć argumenty za dalszym dynamicznym jego wzrostem.

Publikacja: 29.10.2015 14:42

Czy rynek mieszkaniowy jest już przegrzany?

Foto: Archiwum

Niektóre statystyki mogą sugerować, że obawy tych wszystkich, którzy pamiętają, że dobra passa deweloperów może mieć fatalne zakończenie, mają szansę się ziścić. Liczba rozpoczynanych budów i wydawanych pozwoleń na budowę jest najwyższa od 2011 r., liczba oddawanych do użytku mieszkań o 10 proc. przewyższa średnią z ostatnich 15 lat (to dużo) i rynek mieszkaniowy przypomina sam siebie sprzed włączenia najwyższego biegu w 2007 r.

Tym, czym się różni obecna kondycja rynku mieszkaniowego od tej z najlepszych (?) lat minionej dekady, jest stan rynku kredytowego. To prawda, że stopy procentowe są historycznie niskie i nikt, kto bierze dziś kredyt, nie płacze za kredytami we frankach. To prawda, że przy oprocentowaniu rzędu 3,5 proc. rata kredytu na 300 tys. zł jest niemal równa tej, jaką trzeba było zapłacić za pożyczenie 200 tys. zł, gdy WIBOR wynosił 4 proc., i kredytobiorcy mogą dzięki temu kupować większe mieszkania. To prawda, że jednak tego nie robią...

Pozostało jeszcze 90% artykułu
Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego