Getin Holding zapowiada poprawę wyników swoich spółek

Banki w Rumunii, na Białorusi i Ukrainie miały dodatni wynik w pierwszym kwartale i zarząd jest optymistycznie nastawiony do kolejnych. Po sporym spadku poprawić ma się też rosyjski Carcade.

– Jesteśmy zadowoleni z I kwartału holdingu, w którym poprawiliśmy większość parametrów finansowych, zaczynając od zysku brutto. Cieszy nas także poprawiająca się struktura wyników: w tym roku pozostałe przychody operacyjne wyniosły tylko 16 mln zł w porównaniu z prawie 60 mln zł rok temu. Pokazuje to, że poprawiliśmy wyniki na czystej działalności bankowej – mówi Piotr Kaczmarek, prezes Getin Holdingu. Zysk netto zmalał o 5 proc., do 33,3 mln zł, ale wynik odsetkowy i prowizyjny poprawiły się odpowiednio o 51 i 16 proc.

W Rosji spore pogorszenie

To głównie zasługa sporych zwyżek Idea Banku w Polsce, ale po drugiej stronie bieguna znalazł się rosyjski Carcade. Ta leasingowa spółka zanotowała 7 mln zł straty netto, a jej sprzedaż spadła o 68 proc., do 814 mln rubli. – Problemem Carcade był spadek dostępu do finansowania, który był spowodowany tym, że lokalne banki go finansujące z powodu oczekiwanej sprzedaży przez nas Carcade wstrzymały finansowanie przed transakcją, do której ostatecznie nie doszło. To spowodowało spadek sprzedaży Carcade – tłumaczy Kaczmarek.

W kwietniu spółka uplasowała obligacje za 2,5 mld rubli, dzięki czemu uzyskała kapitał na generowanie sprzedaży w najbliższych miesiącach. – Musimy przeczekać ten trudny okres. Wolelibyśmy, aby nie było konieczności finansowania Carcade przez holding i na razie się na to nie zanosi. Sprzedaż w II kwartale idzie dość dobrze, ale w całym roku wciąż będzie limitowana przez finansowanie. Pomimo straty w I kwartale naszym celem jest dodatni wynik do końca roku – dodaje.

Na razie holding po dwóch nieudanych próbach wycofuje się ze sprzedaży Carcade inwestorowi. Zarząd najpierw chce doprowadzić spółkę do regularnych zysków i zapewnić jej dobre finansowanie.

Wschodnie banki na plus

Na Białorusi bank zanotował 4,7 mln zł zysku netto wobec 5,4 mln zł rok temu. – Będziemy koncentrować się na dostosowaniu biznesu do dostępnej płynności, dlatego w kolejnych kwartałach nie zakładamy istotnego wzrostu sprzedaży. Jesteśmy natomiast dość zadowoleni z wyników samego banku – ocenia prezes.

Na Ukrainie bank zarobił 1,8 mln zł netto (pierwszy od dwóch lat kwartał z dodatnim wynikiem). – Tu sytuacja makroekonomiczna znacznie się poprawiła i bank dobrze się odnalazł w trudnym otoczeniu. Jesteśmy zadowoleni z wysokiej marży odsetkowej i niskich kosztów, pod kontrolą mamy ryzyko kredytowe. To daje powody do optymizmu na najbliższe miesiące. Wydaje się, że najgorsze dla banku na Ukrainie minęło. Gospodarka w tym roku urośnie, chcemy zwiększyć saldo kredytów. Wdrożymy bankowość dla małego biznesu i mocniej wejdziemy w karty kredytowe na Ukrainie – zapowiada prezes.

W Rumunii bank zarobił 1,3 mln zł wobec 4,7 mln zł straty rok temu (pierwszy od końca 2014 r. kwartał z dodatnim wynikiem). – Jestem optymistą co do banku w Rumunii. Bilans został oczyszczony z portfela tzw. złych kredytów. W I kwartale odnotowaliśmy bardzo znaczący wzrost sprzedaży kredytów i leasingu przy zachowaniu kontroli nad kosztami i ryzykiem. Wynik za I kwartał jest oparty w zdecydowanej większości na biznesie podstawowym, więc kolejne kwartały również powinny być udane – dodaje Kaczmarek.

[email protected]