Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 06.03.2025 11:49 Publikacja: 06.03.2025 06:00
Friedrich Merz
Foto: Krisztian Bocsi/Bloomberg
Frankfurcki indeks giełdowy DAX zyskiwał w środę po południu aż 3,5 proc., a rentowność niemieckich obligacji skoczyła o ponad 20 pkt baz., do poziomu 2,72 proc. Inwestorzy reagowali w ten sposób na to, że Friedrich Merz, przyszły niemiecki kanclerz (będący przewodniczącym centroprawicowej partii CDU), opowiedział się za znacznym poluzowaniem mechanizmu „hamulca zadłużeniowego”. Ów mechanizm, obowiązujący od 2009 r., ogranicza zaciąganie nowych długów przez państwo do zaledwie 0,35 proc. PKB rocznie. CDU zgodziła się na jego zmianę w czasie negocjacji koalicyjnych, które prowadzi z socjaldemokratyczną partią SPD. Poluzowanie mechanizmu ma m.in. umożliwić stworzenie wartego 500 mld euro funduszu, który w ciągu następnych dziesięciu lat finansowałby inwestycje w infrastrukturę. Przestaną być objęte restrykcjami wydatki wojskowe przekraczające poziom 1 proc. PKB.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Nastroje na globalnym rynku ropy pozostają pesymistyczne. To efekt wprowadzenia przez Donalda Trumpa ceł na import z Kanady i Meksyku, w tym na energię, a także decyzji OPEC+ o zwiększeniu wydobycia. Do tego dochodzą dane o rosnących zapasach ropy w USA.
BlackRock, amerykański gigant inwestycyjny, zdecydował się odkupić za 22,8 mld dol. od hongkońskiego właściciela dwa kluczowe porty na krańcach Kanału Panamskiego. Teraz tworzy konsorcjum inwestorów
Chińskie władze wyznaczyły cel wzrostu gospodarczego na 2025 r. Zapowiedziały też większe wydatki fiskalne. Deficyt budżetowy może być wyższy niż w czasie pandemii. Mimo to analitycy wskazują, że osiągnięcie zaplanowanej zwyżki PKB może być dosyć trudne, choćby ze względu na wojnę handlową z USA.
Chiński rząd wyznaczył cel wzrostu gospodarczego na 2025 rok na takim samym poziomie jak na 2024 rok, czyli na "około 5 proc.".
Wartość aktywów zarządzanych przez spółki private equity spadła w zeszłym roku o 2 procent.
Inwestorzy przestraszyli się zarówno zaostrzenia wojen celnych, jak i skutków wstrzymania pomocy dla Ukrainy. Do silnej przeceny doszło w Warszawie i na innych giełdach europejskich, a nowojorski S&P 500 wrócił do poziomu z dnia wyborów prezydenckich.
Wczoraj wieczorem pojawiły się plotki, że prezydent Trump po rozmowach z największymi koncernami samochodowymi w USA i pod ich naciskiem zgodzi się na wyłączenia dotyczące stawki celnej na auta wjeżdzające do USA z Meksyku i Kanady.
Nastroje na globalnym rynku ropy pozostają pesymistyczne. To efekt wprowadzenia przez Donalda Trumpa ceł na import z Kanady i Meksyku, w tym na energię, a także decyzji OPEC+ o zwiększeniu wydobycia. Do tego dochodzą dane o rosnących zapasach ropy w USA.
Środa 5 marca przejdzie do historii, ze względu na największą wyprzedaż niemieckiego długu od 1990 roku. W przeciągu jednej sesji, rentowności 10 letnich niemieckich obligacji wzrosły o ponad 30 punktów bazowych, nawet pomimo tego, że Europejski Bank Centralny ma dzisiaj obniżyć stopy procentowe o 25 punktów bazowych. Jednocześnie mocny wzrost rentowności nie przeszkadza euro, które w przeciągu ostatnich 3 dni zalicza największy wzrost w stosunku do amerykańskiego dolara od 2015 roku. Czy zapowiedź ogromnych wydatków zbrojeniowych w Europie, które mają być finansowane długiem, to punkt zwrotny dla Europy czy zapowiedź problemów z nadmiernym zadłużeniem?
Po wczorajszej mocnej sesji, dziś indeksy również idą w górę. WIG-banki zyskuje 2 proc. Udało mu się wrócić ponad poziom 15 tys. pkt. Ustanowi nowe historyczne maksimum?
W czwartek indeks Hang Seng wzrósł o 2,57 proc. Polityczne obietnice Pekinu dotyczące zwiększenia konsumpcji krajowej i wzmocnienia sektora technologicznego napędzały popyt na akcje notowane w Hongkongu.
Rada Pepco Group zatwierdziła możliwość skupu akcji o wartości 200 mln euro, który może być realizowany w latach obrotowych 2025-2027. Spółka zaprezentowała też wyniki.
Dzięki właśnie zwartej umowie sieć ładowarek u naszych zachodach sąsiadów skokowo wzrośnie o 200 punktów. Do końca przyszłego roku Orlen chce mieć nad Łabą i Renem ponad 460 instalacji.
Na brak wrażeń inwestorzy nie mogą narzekać. Na rynkach panuje duża zmienność, której sprawcą jest nieprzewidywalny Donald Trump.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas