PKB Japonii wzrósł w czwartym kwartale o 0,7 proc. w porównaniu z poprzednimi trzema miesiącami, po tym jak w trzecim powiększył się o 0,4 proc. Średnio spodziewano się zwyżki tylko o 0,3 proc. Annualizowany wzrost PKB (czyli liczony kw./kw. w tempie rocznym) przyspieszył z 1,7 proc. do 2,8 proc., podczas gdy oczekiwano wzrostu o 1 proc. Przez cały 2024 r. PKB wzrósł jednak tylko o 0,1 proc., po tym jak w 2023 r. powiększył się o 1,9 proc.
Dane za czwarty kwartał okazały się lepsze od prognoz, m.in. dzięki wyższemu niż oczekiwano eksportowi. Pomógł też wzrost wydatków spółek, który sięgnął 0,5 proc. Pozytywnie zaskoczyła natomiast konsumpcja prywatna. Wzrosła ona o 0,1 proc., podczas gdy większość analityków spodziewało się jej spadku.
- O ile dane za czwarty kwartał wyglądają świetnie, to nie wszystko jest tak dobre. Jedynym powodem tego, że odnotowano wzrost gospodarczy za 2024 r. były rewizje danych historycznych. Bez nich, PKB by spadł - ocenia Stefan Angrick, ekonomista z Moody's Analytics.
- Konsumpcja prywatna powinna być słaba w pierwszym kwartale, a do ożywienia powinno dojść kwartał później – uważa Katsuhiko Aiba, ekonomista Citigroup.
Jak duży może być japoński wzrost gospodarczy w nadchodzących kwartałach?
Zebrane przez agencję Bloomberga prognozy wzrostu dla japońskiego PKB na pierwszy kwartał 2025 r. wahają się od 1,2 proc. kw./kw. do 2,5 proc., a na drugi kwartał od 0,4 proc. do 1,5 proc. Projekcje dla PKB na cały 2025 r. są natomiast w przedziale od wzrostu o 0,6 proc. (BNP Paribas) do zwyżki o 1,6 proc. (Continuum Economics/4Cast).