Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 12.04.2025 05:22 Publikacja: 16.07.2024 06:00
Christine Lagarde, prezes Europejskiego Banku Centralnego
Foto: PAP/EPA
Kiedy ekonomiści analizują wskazówki dotyczących stóp procentowych, prezes Europejskiego Banku Centralnego Christine Lagarde nie jest osobą, na którą zwracają uwagę w pierwszej kolejności. Tylko 40 proc. respondentów ankiety Bloomberga stwierdziło, że szefowa EBC znajduje się wśród dwóch najważniejszych przedstawicieli banku, których śledzą, jeśli chodzi o wyrażanie opinii. Większość woli słuchać Isabel Schnabel, niemieckiej ekonomistki odpowiedzialnej za rynki, a po niej głównego ekonomisty EBC Philipa Lane’a.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Stopa inflacji w Niemczech wyniosła w marcu 2,2 proc. - potwierdził wstępne szacunki Federalny Urząd Statystyczny (Destatis). W porównaniu z lutym ceny konsumpcyjne wzrosły o 0,3 proc. Taniały produkty energetyczne, drożały żywność i usługi.
Czynniki kosztowe i techniczne inwestycji w OZE.
Administracja Trumpa zagrała z Pekinem bardzo ostro, nakładając na chińskie towary karne cła warte łącznie 125 proc. Pekin odpowiedział też dużymi podwyżkami. Wojna handlowa będzie ciosem w gospodarkę Państwa Środka, ale skutki tego uderzenia da się załagodzić za pomocą działań stymulacyjnych. Skutkiem ubocznym konfliktu między Stanami Zjednoczonymi a ChRL może być natomiast zalew Europy oraz innych rynków chińskimi produktami sprzedawanymi po bardzo niskich cenach.
Prezydent USA Donald Trump wprawił w euforię w środę wieczorem Wall Street, a w ciągu czwartkowej sesji resztę światowych giełd, gdyż zdecydował się na 90-dniowy rozejm w wojnie handlowej.
Portal 19FortyFive opublikował artykuł mówiący, że przedstawiciele amerykańskich tajnych służb obawiają się tego, że Chińska Republika Ludowa może przeprowadzić inwazję na Tajwan już w ciągu pół roku.
Liczba Amerykanów składających nowe wnioski o zasiłek dla bezrobotnych nieznacznie wzrosła w zeszłym tygodniu i może rosnąć, ponieważ firmy próbują radziźć sobie z taryfami prezydenta Donalda Trumpa na import.
Inflacja konsumencka w USA wyniosła w marcu 2,4 proc., po tym jak w lutym sięgnęła 2,8 proc. Średnio prognozowano, że wyhamuje ona tylko do 2,6 proc.
Chociaż od zawieszenia notowań na GPW minęło już kilka dni, to emocje wokół tego wydarzenia i dyskusji na temat technologii nadal nie opadły. Temat ten poruszył były prezes GPW, Marek Dietl, co spotkało się ripostą ze strony Waldemara Markiewicza, prezesa IDM.
Blady strach w związku z wprowadzeniem ceł ustąpił miejsca euforii po ich zawieszeniu. Jak długo inwestorzy i same przedsiębiorstwa będą w stanie w tych warunkach wytrzymać? Trudno powiedzieć. Szkody wywołane polityką Trumpa już są realne.
Administracja Trumpa zagrała z Pekinem bardzo ostro, nakładając na chińskie towary karne cła warte łącznie 125 proc. Pekin odpowiedział też dużymi podwyżkami. Wojna handlowa będzie ciosem w gospodarkę Państwa Środka, ale skutki tego uderzenia da się załagodzić za pomocą działań stymulacyjnych. Skutkiem ubocznym konfliktu między Stanami Zjednoczonymi a ChRL może być natomiast zalew Europy oraz innych rynków chińskimi produktami sprzedawanymi po bardzo niskich cenach.
Inflacja konsumencka w USA wyniosła w marcu 2,4 proc., po tym jak w lutym sięgnęła 2,8 proc. Średnio prognozowano, że wyhamuje ona tylko do 2,6 proc.
Spadkiem notowań akcji zareagowali inwestorzy w pierwszej chwili na wyniki grupy Cyfrowy Polsat za ostatni kwartał 2024 r. Dlaczego i co powoduje, że spadki wyhamowały?
Decyzja prezydenta USA Donalda Trumpa o tymczasowym obniżeniu ceł dla wszystkich krajów poza Chinami doprowadziła Wall Street do euforii. Zwyżki przeniosły się później na giełdy azjatyckie i do Europy.
Nasdaq 100 wzrósł o 8 proc., ponieważ Trump ogłosił, że nakazuje 90-dniową przerwę w stosowaniu retorsji w krajach, które nie podejmą działań odwetowych, i obniża wzajemne cła do 10 proc. ze skutkiem natychmiastowym, ale także podwyższa cła na Chiny do 125 proc.
Teorii mających wyjaśniać wzrost rentowności długu widoczny w ostatnich dniach jest wiele. Część analityków podejrzewa, że za wyprzedażą mogą stać Chiny. Władze Państwa Środka zdecydowały się na handlowy odwet na USA, podnosząc swoje karne cło do 84 proc.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas