Akcje Berkshire Hathaway (klasy B), czyli firmy inwestycyjnej miliardera Warrena Buffeta, zyskiwały na początku poniedziałkowej sesji 1,1 proc. Od początku roku urosły już o 16 proc., a kapitalizacja tej spółki sięgnęła 905,8 mld USD. Inwestorzy dobrze przyjęli jej wyniki za IV kwartał.
Berkshire Hathaway miała we wspomnianym kwartale 8,48 mld USD zysku operacyjnego wobec 6,63 mld USD w takim samym okresie rok wcześniej. Jej zysk netto wzrósł do 37,6 mld USD. Buffett uważa jednak ten wskaźnik za mogący wprowadzać w błąd inwestorów i radzi im, by zwracali większą uwagę na zysk operacyjny. Na koniec roku Berkshire Hathaway miała 167,6 mld USD w gotówce. Buffett przyznał w swoim dorocznym liście do inwestorów, że jest obecnie na rynku niewiele firm, w które mógłby zainwestować, by znacząco poprawić wyniki holdingu.
„W tym kraju pozostaje jedynie garstka spółek, które mogłyby znacząco wpłynąć na Berkshire, a mocno stały się one już celem naszych inwestycji oraz inwestycji dokonywanych przez innych. Niektóre z nich możemy wycenić, innych nie. Te, które możemy wycenić, muszą mieć atrakcyjną cenę. Poza USA właściwie nie ma kandydatów do tego, by były znaczącymi opcjami dla alokacji kapitału przez Berkshire. Nie mamy więc możliwości osiągnięcia niesamowitej stopy zwrotu” – napisał Buffett.
Z załączonej do listu tabeli wynika, że w 2023 r. wartość rynkowa Berkshire Hathaway wzrosła o 15,8 proc., podczas gdy indeks S&P 500 zyskał 26,3 proc. Buffett zachwalał w swoim liście stabilne inwestycje w akcje Coca-Coli i American Expressu. Choć stanowią one tylko 4–5 proc. inwestycji Berkshire Hathaway, a w ostatnich latach nie były zwiększane, to przyniosły wyższe dywidendy.