S&P 500 przekroczył 5000 pkt po raz pierwszy w historii. Od początku roku zyskał on już 5,4 proc., a przez ostatnie 12 miesięcy wzrósł o 22,5 proc. W styczniu przewyższył szczyt ustanowiony w pierwszych dniach 2022 r. i wrócił do bicia rekordów.

– Nasz bazowy scenariusz zakłada miękkie lądowanie amerykańskiej gospodarki, w którym S&P 500 zakończy rok na poziomie zbliżonym do obecnego. Jednak ostatnie dane ekonomiczne podkreślają potencjał okresu dalszego silniejszego wzrostu, umiarkowanej inflacji i szybszego luzowania polityki pieniężnej. W takim przypadku uważamy, że S&P 500 ma potencjał, żeby w tym roku osiągnąć poziom około 5300 – twierdzi Mark Haefele, dyrektor inwestycyjny w UBS Global Wealth Management.

  S&P 500 znalazł się już wyżej niż wiele prognoz mówiło, że będzie na koniec 2024 r. Mediana prognoz zebranych przez agencję Bloomberga sugeruje, że na koniec tego roku może on wynosić 4950 pkt. Najbardziej pesymistyczna prognoza (autorstwa Dubravko Lakosa-Bujasa z JPMorgan Chase) mówi o 4200 pkt, a najbardziej optymistyczna (napisana przez Toma Lee z firmy Fundstrat) wskazuje na wzrost do 5200 pkt.

  Kiedy S&P 500 osiągał poprzednie "kamienie milowe"? Poziom 4000 pkt przekroczył on po raz pierwszy wiosną 2021 r. 3000 pkt przebił w lipcu 2019 r. Powyżej 2000 pkt znalazł się na jesieni 2014 r. 1000 pkt przekroczył natomiast po raz pierwszy w lutym 1998 r.