Powell stłumił nadzieję na marcowe cięcie stóp

Sytuacja gospodarcza jest taka, że Fed nie musi się spieszyć z luzowaniem polityki. Pojawiające się problemy banków regionalnych mogą jednak zmodyfikować jego stanowisko.

Publikacja: 02.02.2024 06:00

Jerome Powell, szef Fedu, rozczarował inwestorów, sygnalizując, że szanse na obniżkę stóp procentowy

Jerome Powell, szef Fedu, rozczarował inwestorów, sygnalizując, że szanse na obniżkę stóp procentowych w marcu są niewielkie. Rynek uznał, że do cięcia najprawdopodobniej dojdzie dopiero w maju. Fot. Anna Moneymaker/Getty Images/AFP

Foto: ANNA MONEYMAKER

Czwartkowa sesja na Wall Street zaczęła się od lekkich zwyżek. S&P 500 rósł o 0,4 proc., a Nasdaq Composite o 0,6 proc. Dzień wcześniej straciły one odpowiednio 1,6 proc. i 2,2 proc. Do ich środowej wyprzedaży mocno przyczyniły się słowa Jerome’a Powella, prezesa Rezerwy Federalnej. – Nie sądzę, by Komitet osiągnął taki poziom pewności, żeby w marcu ciąć stopy procentowe – stwierdził Powell na konferencji prasowej po posiedzeniu Komitetu Otwartego Rynku (FOMC), na którym zdecydowano o utrzymaniu głównej stopy procentowej w przedziale 5,25–5,5 proc.

Czekając na maj

Jeszcze w środę wieczorem, tuż przed posiedzeniem FOMC, barometr CME FedWatch wskazywał, że jest 56 proc. szans na to, iż Fed zetnie stopy w marcu. W czwartek po południu oceniał on to prawdopodobieństwo już tylko na 35,5 proc. Inwestorzy wyraźnie oczekują teraz, że Fed zacznie luzować politykę pieniężną na posiedzeniu zaplanowanym na 1 maja. Szanse na to są oceniane przez CME FedWatch (na podstawie notowań kontraktów terminowych) aż na 93 proc.

– Sytuacja gospodarcza jest na tyle korzystna, że Fed nie musi spieszyć się z obniżkami i może spokojnie poczekać, by zyskać pewność, że inflacja została opanowana. Czas gra na korzyść decydentów. Cykl podwyżek, w ramach którego od marca 2022 r. stopy wywindowano łącznie o 5 pkt proc., dopiero osiąga największy wpływ na zachowanie konsumentów. Z każdym miesiącem wyczerpują się również nagromadzone w czasie pandemii oszczędności, które w minionych kwartałach były istotnym elementem stojącym za wysoką dynamiką wydatków gospodarstw domowych – uważa Bartosz Sawicki, analityk Cinkciarz.pl.

Czynnikiem, który mógłby skłonić Fed do wcześniejszego luzowania polityki pieniężnej, mógłby być ewentualny kryzys wśród banków regionalnych. Niepokój inwestorów wywołało środowe tąpnięcie o 38 proc. akcji New York Community Bancorp. Ten bank wystraszył rynek, podnosząc rezerwy na złe długi do 552 mln USD. W zeszłym roku przejął on część Signature Banku, a obecnie ponosi straty na aktywach związanych z nieruchomościami komercyjnymi. Problemy z amerykańskimi aktywami tego typu doprowadziły również do czwartkowej wyprzedaży akcji japońskiego Aozora Banku. Stracił on w ciągu sesji 21,5 proc.

– Prawdopodobieństwo obniżki stóp będzie rosło wraz z powracającym problemem lokalnych banków, które teraz mogą być „obciążone” trudną sytuacją na rynku nieruchomości komercyjnych. Ten wątek będzie paradoksalnie wspierał scenariusz powrotu do słabszego dolara, a obserwowana w środę korekta na indeksach na Wall Street może być krótka – ocenia Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ.

Dalsza perspektywa

Do luzowania polityki pieniężnej nie jest też jeszcze gotowy Bank Anglii. W czwartek pozostawił główną stopę procentową na poziomie 5,25 proc. Zasygnalizował jednak, że dokonuje przeglądu swojej polityki pieniężnej.

Czwartkowa decyzja w sprawie stóp procentowych nie była jednomyślna. Sześciu członków Komitetu Polityki Pieniężnej opowiedziało się za ich pozostawieniem na dotychczasowym poziomie, dwóch za ich podwyżką o 25 pkt baz., a jeden z obniżką. Andrew Bailey, prezes Banku Anglii, stwierdził natomiast, że potrzebuje więcej dowodów na słabnięcie inflacji, by móc zacząć obniżać stopy. Te dowody mogą się pojawić w nadchodzących miesiącach, gdyż Bank Anglii spodziewa się, że inflacja zejdzie do poziomu 2 proc. (będącego celem inflacyjnym) już w drugim kwartale. Później może jednak znów przyspieszyć. W grudniu wyniosła ona 4 proc.

Tymczasem inflacja konsumencka w strefie euro wyhamowała z 2,9 proc. w grudniu do 2,8 proc. w styczniu. Średnio oczekiwano jej zejścia do 2,7 proc. Te dane raczej mocno nie wpłyną na politykę Europejskiego Banku Centralnego. Christine Lagarde, szefowa EBC, niedawno wskazywała, że cykl obniżek stóp procentowych może się zacząć dopiero latem.

Gospodarka światowa
Załamanie liry i giełdy tureckiej po aresztowaniu przywódcy opozycji
Gospodarka światowa
Putin pozwolił spieniężyć część uwięzionych akcji
Gospodarka światowa
Niemcy: poluzowanie hamulca da szansę na powrót gospodarki do wzrostu
Gospodarka światowa
W Europie Środkowo-Wschodniej mniej fuzji i przejęć banków
Gospodarka światowa
BYD ma technologię bardzo szybkiego ładowania samochodów elektrycznych
Gospodarka światowa
Bessent nie boi się korekty giełdowej