Greccy potentaci z branży przewozów okrętowych szybko dostrzegli, że mogą dobrze zarobić na wojnie. O ile więc na początku 2022 r. 30 proc. czarnomorskiego eksportu ropy transportowano greckimi tankowcami, o tyle w maju 2023 r. ten odsetek doszedł do rekordowych 53 proc. Obowiązujące w Unii Europejskiej sankcje blokują przyznawanie ubezpieczeń dla transportów rosyjskiej ropy sprzedawanej w cenie wyższej niż 60 USD za baryłkę. Okrętowi oligarchowie znaleźli jednak na to radę. Zaczęli sprzedawać na masową skalę stare tankowce, które zasilały rosyjską „flotę cieni”, wiozącą ropę z omijaniem sankcji.
Według danych VesselsValue od stycznia 2022 r. do końca sierpnia 2023 r. greckie spółki sprzedały 60 tankowców zbudowanych przed 2010 r. Zarobiły na tym około 2,5 mld USD, a ich sprzedaż okrętów była sześć razy większa niż dokonywana w tym czasie przez firmy amerykańskie. Często zdarzało się, że te tankowce były sprzedawane w cenach trzykrotnie lub pięciokrotnie wyższych od rynkowych. HK