Akcje UBS zyskiwały podczas środowej sesji nawet ponad 2 proc. Inwestorzy reagowali w ten sposób na wiadomość, że od 5 kwietnia prezesem tego banku będzie Sergio Ermotti, czyli człowiek, który kierował już tym bankiem w latach 2011–2020, a później był prezesem rady dyrektorów Swiss Re. Zadaniem dla niego będzie m.in. integracja przejmowanego Credit Suisse.
UBS przypomniał w swoim komunikacie, że Ermotti z sukcesem zreorganizował bank po kryzysie z 2008 r. i doprowadził w nim do pozytywnej zmiany kulturowej. „To pomogło odzyskać zaufanie klientów i udziałowców, a jednocześnie przywrócić dumę z pracy dla UBS” – mówi komunikat tego banku.
Ermotti przejmie stanowisko prezesa od Ralpha Hamersa. Hamers nadal będzie jednak pracować dla UBS, ale jako doradca władz banku. Ma on pomagać w sprawnej realizacji transakcji przejęcia Credit Suisse. – Było bardzo wyraźnie widać, że Hamers nie był do końca zadowolony z wymuszonego „ślubu” z Credit Suisse. Moim zdaniem widzimy teraz tego skutki – twierdzi Peter Garnry, analityk Saxo Banku. Przejęcie Credit Suisse niesie ze sobą problemy. Według CNBC dwóch byłych bankierów Credit Suisse współpracuje z amerykańską policją skarbową w dochodzeniu dotyczącym uchylania się od płacenia podatków przez obywateli USA.