Teraz rynkiem wstrząsnęła informacja, że ten kalifornijski bank, należący do SVB Financial Group, sprzedaje aktywa by wzmocnić się kapitałowo.
Na Wall Street mocno zanurkowały notowania banków. W czwartek akcje banku SVB straciły około 60 proc., a wiele funduszy venture capital poradziło swoim startupom by wycofały z niego pieniądze.
„W najgorszym przypadku lepiej być tym pierwszym, który wycofuje swoje pieniądze niż ostatnim”, pisał Neil Mehta, partner w Greenoaks Capital, w listopadowym e-mailu adresowanym do założycieli startupów.
Ostrzegał ich, że niektóre banki, a wśród nich także Silicon Valley Bank, mogą wpaść w tarapaty, gdyż będą musiały zaoferować klientom wyższe oprocentowanie depozytów po serii podwyżek stóp Fedu, a jeśli tego nie uczynią stracą deponentów na rzecz rywali.
Banki znajdowały się w niewygodnej sytuacji, gdyż udzieliły wielu długoterminowych niskooprocentowanych kredytów.