Liczony przez firmę Europace indeks cen nieruchomości mieszkalnych w Niemczech spadł w grudniu o 0,8 proc. w porównaniu z takim samym miesiącem 2021 r. Był to jego pierwszy spadek dla tego miesiąca od 2009 r.

– W 2023 r. nie spodziewamy się uspokojenia na rynku przed co najmniej miesiącami letnimi – twierdzi Stefan Muenter, jeden z prezesów firmy Europace.

To już kolejny sygnał mówiący o pogorszeniu koniunktury na rynku nieruchomości w Niemczech. Wcześniej opublikowano odczyt indeksu DIFI oceniającego sytuację na niemieckim rynku finansowania dla nieruchomości. Wskaźnik ten spadł w IV kwartale o 19,2 pkt, do minus 69,7 proc. To jego najniższy odczyt, odkąd w 2011 r. zaczęto go liczyć. W ostatnich trzech miesiącach 2022 r. lekko poprawił się jedynie jego subindeks dla finansowania dla nieruchomości komercyjnych. On także jednak pozostał na negatywnym terytorium, wskazującym na dekoniunkturę.

Wpływ na pogorszenie sytuacji na rynku nieruchomości miały podwyżki stóp procentowych, których cykl rozpoczął się w lipcu (główna stopa procentowa Europejskiego Banku Centralnego doszła w grudniu do 2,5 proc.). Z danych EBC wynika, że w ciągu czterech miesięcy od pierwszej podwyżki stóp liczba nowych pożyczek zaciąganych na zakup nieruchomości spadła w Niemczech o 30 proc. EBC szykuje się natomiast do kolejnych podwyżek, a ekonomiści średnio prognozują, że podniesie w tym roku główną stopę do 3 proc.