Majątek Muska był wyceniany we wtorek na 169,8 mld USD. To wciąż dawało mu pierwsze miejsce na liście globalnych miliarderów. (Drugi w tym zestawieniu, Bernard Arnault, ma majątek wart 156,5 mld USD.) Jego bogactwo mocno jednak stopniało przez ostatnie kilkanaście miesięcy. Wszak w szczycie z września 2021 r. majątek Muska był warty aż na 307,8 mld USD.
Spadek wartości fortuny Muska to głównie skutek przeceny akcji Tesli, stanowiących największą część jego aktywów. Papiery tego producenta samochodów elektrycznych zniżkowały od początku roku do wtorkowego otwarcia o 58 proc. Sesję we wtorek zaczęły od wzrostu o 0,9 proc., po tym jak dzień wcześniej straciły 6,8 proc. i staniały do najniższego poziomu od listopada 2020 r. Jeśli akcje Tesli nie odrobią sporej części strat w nadchodzących tygodniach, to obecny rok może być dla nich najgorszy w historii. Dotychczas rekordowo kiepski był 2016 r., w trakcie którego jej akcje staniały o 11 proc.
Przecena akcji Tesli wyraźnie przyspieszyła w ostatnich dwóch miesiącach. Od połowy września spółka straciła blisko 430 mld USD kapitalizacji. Przyczyniły się do tego obawy przed lockdownami, które dezorganizowałyby pracę chińskich fabryk Tesli. Spółka odczuwa również wzrost cen surowców i daje się jej we znaki niepewność co do przyszłego popytu na jej produkty. Niedawno Tesla musiała w USA przeprowadzić akcję serwisową obejmującą aż 300 tys. samochodów. Doszło do niej po wykryciu usterek tylnych świateł. Spadek cen akcji Tesli jest też częściowo wynikiem zaniepokojenia inwestorów działaniami Muska jako prezesa Twittera. Zorganizował on 44 mld USD na zakup tego serwisu, a po jego przejęciu doprowadził do redukcji zatrudnienia o około 60 proc. Inwestorzy obawiają się, że Twitter okaże się bardzo nietrafioną inwestycją Muska, która będzie pochłaniała jego zasoby i czas.
Analitycy zwracają uwagę na zależność pomiędzy wynikami osiąganymi przez Teslę oraz ilością czasu, jaki Musk przeznacza na kierowanie tą spółką. Nawet w oficjalnych raportach składanych przez tę spółkę można znaleźć wzmianki mówiące, że „co prawda pan Musk spędza znaczącą ilość czasu w pracy dla Tesli i jest bardzo aktywny w naszych władzach, to nie poświęca całości swojego czasu i uwagi Tesli”.