W trzecim kwartale Adidas poniósł jednorazowe koszty nadzwyczajne związane z zerwaniem współpracy z Yeezy wynoszące aż 300 mln euro. Wiązały się z tym również straty podatkowe. Koncern zdecydował się jednak na tak radykalny krok, po tym jak Kanye West zaczął snuć publicznie antysemickie teorie spiskowe.

Problemy Adidasa nie kończą się jednak na komplikacjach związanych z działaniami amerykańskiego rapera. - Środowisko rynkowe zmieniło się we wrześniu, gdyż popyt konsumencki na rynkach zachodnich zwolnił a trendy jeśli chodzi o ruch w Chinach dalej się pogorszyły – przyznał Harm Ohlmeyer, dyrektor finansowy Adidasa.

Akcje Adidasa straciły od początku roku 52 proc. na giełdzie we Frankfurcie.