Janet Yellen podbija kurs dolara

W tym roku amerykańska waluta ostro pnie się w gorę. Indeks dolara rośnie szósty kolejny dzień i rekord jego siły wkrótce może zostać pobity.

Publikacja: 12.10.2022 09:00

Janet Yellen, szefowa amerykańskiego skarbu

Janet Yellen, szefowa amerykańskiego skarbu

Foto: Bloomberg

Ten rajd wydaje się nie do zatrzymania, zwłaszcza, że z pomocą dolarowi przyszła Janet Yellen, szefowa amerykańskiego skarbu a wcześniej prezes Fedu.

Oświadczyła ona, że w interesie Stanów Zjednoczonych jest by kurs dolara kształtował rynek, a siła „zielonego” jest „logicznym rezultatem” odmiennej polityki pieniężnej.

Czytaj więcej

Ameryka technicznie w recesji, ale oficjalnie jeszcze nie

Stratedzy nie mają wątpliwości, że przyzwolenie Yellen pomoże dalej się umocnić rezerwowej walucie świata.

- Władze zapaliły zielone światło silnemu dolarowi i to jest bardzo ważna wskazówka dla inwestorów - uważa Jessica Amir, strateg Saxo Capital Markets. Jej zdaniem ma to szczególne znaczenie po dotychczasowych silnych wzrostach notowań amerykańskiej waluty.

Niektórzy eksperci podkreślają, że dolarowi sprzyjają obawy przed światową recesją i ryzyka geopolityczne, które napędzają popyt na amerykańską walutę mającą status bezpiecznej przystani w czasach turbulencji.

- Trudno się z nią nie zgodzić. Dolar ma dużo solidnych argumentów by przetestować poprzednie szczyty - wskazuje cytowany przez Bloomberga Rodrigo Vatril, strateg National Australia Bank, nawiązujący do wypowiedzi Janet Yellen.

Gospodarka światowa
Góry niesprzedanego litu do baterii. „Przejścia na elektryki to nie zakłóci”
Materiał Promocyjny
Pierwszy bank z 7,2% na koncie oszczędnościowym do 100 tys. złotych
Gospodarka światowa
Inflacja słabnie, ale nie na tyle, by banki centralne odetchnęły z ulgą
Gospodarka światowa
Wzrost cen słabnie, ale europejski przemysł ma zadyszkę
Gospodarka światowa
Inwestorzy nie przestraszyli się wyniku pierwszej tury wyborów
Gospodarka światowa
Jak rynki przyjęły sukces Le Pen w wyborach we Francji
Gospodarka światowa
Bułgaria. Kraj, który znów minął się ze strefą euro