Jerome Powell, prezes Fedu, sugerował co prawda po czerwcowym posiedzeniu FOMC, że w lipcu może dojść, do podwyżki stóp o 50 pkt baz., ale po publikacji danych o inflacji za maj (wynoszącej 9,1 proc. rok do roku) inwestorzy zaczęli spodziewać się większej podwyżki. W połowie lipca rynek kontraktów terminowych zaczynał nawet wyceniać podniesienie stóp o 100 pkt baz., ale później oczekiwania spadły do 75 pkt baz.
– Podwyżka o 75 pkt baz. na lipcowym posiedzeniu jest już niemal przesądzona. Prawdziwą zagadką jest to, co się stanie we wrześniu. Jeżeli Fed będzie zbyt długo kontynuował zacieśnianie polityki pieniężnej, to będziemy musieli podnieść naszą ocenę ryzyka recesji w USA. Obecnie szacujemy je na 60 proc. – twierdzi Leo Grohowski, dyrektor inwestycyjny w BNY Mellon Wealth Management.
O ile obecnie główna stopa procentowa w USA wynosi 1,5 proc. – 1,75 proc., to rynek kontraktów terminowych sugeruje, że na koniec roku jej górny przedział powinien sięgać 3,5 proc. Na jesieni tempo podwyżek stóp procentowych może więc zwolnić. Zebrane przez agencję Bloomberga prognozy analityków dla stóp w USA na koniec roku wahają się natomiast od 2 proc. do 4,5 proc. To, kiedy Fed przerwie cykl podwyżek, będzie zależne m.in. od ryzyka recesji.
Analitycy biorący udział w ankiecie Bloomberga średnio oceniają ryzyko wejścia gospodarki USA w recesję w ciągu nadchodzących 12 miesięcy na 47,5 proc. Jeszcze w czerwcu szacowali je na 30 proc. W czwartek poznamy dane o amerykańskim PKB za drugi kwartał. Średnio oczekiwany jest wzrost PKB o 0,4 proc., po spadku o 1,6 proc. w pierwszym kwartale. (To dane annualizowane, czyli liczone kw./kw. w tempie rocznym). Wskaźnik GDPNow, liczony przez oddział Fedu z Atlanty, sugeruje jednak, że PKB w drugim kwartale mógł spaść również o 1,6 proc. Dwa kwartały z rzędu spadku PKB oznaczają zaś techniczną recesję.
Oznak recesji nie widzi jednak Janet Yellen, amerykańska sekretarz skarbu i zarazem była szefowa Fedu. – Myślę, że zobaczymy spowolnienie tempa kreacji miejsc pracy. Nie sądzę jednak, by to była recesja. Recesją jest mająca szerokie podstawy słabość gospodarki. Nie widzimy teraz czegoś takiego – stwierdziła Yellen w rozmowie z NBC.