W 2022 roku na świecie nie ma gorszych akcji niż duńskie. Wskaźnik OMX Copenhagen 25 Index od początku stycznia traci 14 proc. wobec tylko 5,5 proc. spadku Stoxx Europe 600 Index.
A przez trzy poprzednie lata kopenhaski parkiet dawał zarobić średnio 25 proc.
Do zmiany nastawienia inwestorów doprowadziły obawy o wzrost stóp procentowych.
W niełasce znalazły się droższe sektory z technologicznym na czele oraz takie indeksy jak Nasdaq100.
- Duński rynek akcji ucierpi z powodu braku wartościowych spółek, czy też z sektora energii, które zwykle korzystają w takim otoczeniu jak obecne - powiedział Bloombergowi Tine Choi Danielsen, główny strateg PFA Asset Management.