Wynik został jednak dobrze przyjęty przez rynek, gdyż zarobek był niemal dwa razy lepszy od prognozowanego przez analityków. Bezpośrednio po publikacji raportu kurs akcji banku skoczył na paryskiej giełdzie o 9 proc.

Dobre wyniki BNP Paribas są przede wszystkim efektem pracy jego działu bankowości inwestycyjnej, który skorzystał na ożywieniu na rynkach kapitałowych. Również konkurenci tego banku, jak Credit Suisse, Deutsche Bank czy Goldman Sachs, zanotowali w I kwartale wyniki lepsze od oczekiwań.

– Dla banków inwestycyjnych I kwartał był dobry. Tym, co je różnicuje, jest więc ogólna kondycja finansowa oraz wielkość wpływu toksycznych aktywów na wyniki – stwierdził Alain Tchibozo, analityk z ING Financial Markets.

Przedstawiciele zarządu BNP Paribas zapewniają, że kondycja banku jest dobra. Baudouin Prot, prezes francuskiej instytucji, zapowiedział niedawno, że ma ona wystarczająco dużo kapitału i nie planuje jego zwiększenia.Kondycję francuskiego pożyczkodawcy może wzmocnić przejęcie belgijskich i luksemburskich oddziałów Fortis Banku. W zeszłym tygodniu na zakup ten zgodzili się akcjonariusze Fortisu.