Według rosyjskiej gazety, we wtorek do budapeszteńskiego biura Emfeszu wkroczyli przedstawiciele cypryjskiego holdingu Madofi, kontrolowanego przez ukraińskiego biznesmena Dmitrija Firtasza. Madofi był właścicielem Emfeszu. Do Firtasza częściowo należała zaś dostarczająca tej spółce gaz firma RosUkrEnergo. Po tym, jak RUE przestało przesyłać surowiec Emfeszowi, węgierska firma zmieniła dostawcę na RosGas. Przedstawiciele Madofi chcieli z tego powodu odwołać szefa Emfeszu. Pokazano im wtedy dokumenty świadczące o tym, że firmę przejął RosGas.
Rosyjskie media spekulowały, że nowy właściciel węgierskiej spółki jest kontrolowany przez Gazprom. Rosyjski gazowy monopolista zaprzeczał jednak swym powiązaniom z firmą RosGas.