Gospodarka skurczyła się nawet o jedną czwartą

Rząd Ukrainy jest oskarżany przez prezydenta o ukrywanie danych na temat znacznego spadku PKB w pierwszych trzech miesiącach roku

Publikacja: 26.05.2009 01:04

Ukraiński prezydent Wiktor Juszczenko oskarża rząd o nieumiejętne kierowanie dotkniętą kryzysem gosp

Ukraiński prezydent Wiktor Juszczenko oskarża rząd o nieumiejętne kierowanie dotkniętą kryzysem gospodarką.

Foto: Bloomberg

Spadek PKB Ukrainy wyniósł w I kwartale 2009 roku prawdopodobnie od 20 proc. do 23 proc. Tempo spadku należy do najszybszych w Europie – stwierdził wczoraj ukraiński prezydent Wiktor Juszczenko.

[srodtytul]Oskarżenia o cenzurę[/srodtytul]

Oficjalne dane dotyczące wielkości produktu krajowego brutto (PKB) naszego wschodniego sąsiada w I kwartale 2009 r. nie zostały jeszcze opublikowane przez państwowy urząd statystyczny. Miał on podać je już na początku maja, ale z nieznanych przyczyn przełożył ich upublicznienie na czerwiec.

Analitycy spekulowali, że władze opóźniają publikację, bo dane te mogłyby okazać się obecnie zbyt szokujące dla społeczeństwa. W lutym urząd statystyczny zrezygnował z podawania comiesięcznych danych o zmianie PKB. Stronnicy Juszczenki otwarcie oskarżają rząd, że tuszuje w ten sposób swoje gospodarcze niepowodzenia. Ołeksandr Szłapak, wiceszef prezydenckiej kancelarii, ujawnił, że rząd Julii Tymoszenko wydał rozporządzenie zakazujące podawania danych o finansach państwa.Juszczenko nie po raz pierwszy w tym roku wygłaszał alarmistyczne oceny dotyczące stanu ukraińskiej gospodarki. W marcu mówił np., że przez pierwsze dwa miesiące roku PKB spadł aż 25 –30 proc.

Za każdym razem, gdy prezydent Juszczenko przywoływał tego typu dane, oskarżał skonfliktowany z nim rząd o prowadzenie nieefektywnej polityki zwalczania kryzysu. Wczoraj wezwał gabinet premier Tymoszenko do wprowadzenia ułatwień dla prowadzenia działalności gospodarczej oraz o dostosowanie budżetu do rzeczywistego stanu gospodarki. – Obecny budżet jest dokumentem politycznym. To nie jest budżet, z którym można funkcjonować – wskazał.

[srodtytul]Przemysłowa zapaść[/srodtytul]

Wzrost PKB na Ukrainie zwolnił z 7,9 proc. w 2007 r. do 2,1 proc. w 2008 r. W IV kwartale zeszłego roku gospodarka skurczyła się już o 8 proc. Ukraiński przemysł boleśnie odczuł wtedy spadek popytu na wyroby stalowe na światowych rynkach. Na początku roku na kryzysową zapaść nałożył się także gazowy konflikt z Rosją. Mimo to, rząd spodziewa się, że PKB wzrośnie w tym roku o 0,4 proc. Prognozy analityków mówią zwykle o rececji (ukraińska gospodarka ma się skurczyć od 5 do 12 proc.).

– Spadek PKB o 20 proc. w I kwartale nie jest niczym zaskakującym, biorąc pod uwagę, że produkcja przemysłowa znacznie malała przez sześć miesięcy. Jeżeli jej spadek był w kwietniu równie duży, to dane o PKB w II kwartale mogą się okazać równie kiepskie, jak z I kwartału.

Ożywienie gospodarcze będzie w dużej mierze zależeć od wzrostu popytu na ukraińskie dobra eksportowe – stwierdził w rozmowie z „Parkietem” Dmitrij Gurow, strateg ds. rynków wschodzących z UniCredit CA IB.

Gospodarka światowa
Japońska inflacja trzeci rok z rzędu powyżej celu Banku Japonii
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Gospodarka światowa
Turecki bank centralny zaskakuje podwyżką stóp procentowych
Gospodarka światowa
EBC obciął stopy procentowe. Po raz siódmy
Gospodarka światowa
Trump ostro krytykuje szefa Fedu. Chce cięcia stóp
Gospodarka światowa
PKB Chin wzrósł mocniej od prognoz - o 5,4 procent.
Gospodarka światowa
Kłopoty gospodarki amerykańskiej to kłopoty całego świata