– Nasza gospodarka wyszła już z ostrej fazy kryzysu i teraz powoli, ostrożnie i stopniowo wchodzi w okres odbudowy – oznajmił w środę wicepremier Igor Szuwałow. Dodał, że faza zdrowienia gospodarki może przeciągnąć się do 2012 r. Jego zdaniem, tegoroczny spadek PKB wyniesie ponad 8 proc. To podobne szacunki jak banku centralnego, który spodziewa się zniżki produktu o 8,5 proc. Wcześniej minister finansów Aleksiej Kudrin powiedział, że w trzecim kwartale rosyjska gospodarka wyjdzie z recesji. PKB ma w nim wzrosnąć o 1,5 proc. w porównaniu z II kwartałem. W IV kwartale wzrost przyspieszy do 2,4 proc.

Rosyjska gospodarka pogrążyła się w tym roku w najgłębszej recesji od ponad dekady. Produkt krajowy naszego wschodniego sąsiada zmniejszył się w II kwartale aż o 10,9 proc. w porównaniu z takim samym okresem zeszłego roku. W rosyjską gospodarkę uderzył m.in. znaczny spadek popytu na surowce, do którego doszło na jesieni zeszłego roku. Kraj ten jest w dużym stopniu uzależniony od trendów na światowych rynkach surowcowych.

Wicepremier Szuwałow nie wykluczył, że sytuacja gospodarcza Rosji może przejściowo pogarszać się w ciągu najbliższych trzech lat. Groźny, jego zdaniem, będzie wzrost deficytu. Rząd, aby finansować budżet, może więc, zdaniem wicepremiera sprzedawać „strategiczne aktywa”. Nie sprecyzował jednak, które państwowe firmy zostałyby sprywatyzowane ani z jakich branż byłyby to przedsiębiorstwa.