Światło w tunelu dla Estonii

Główny indeks tallińskiej giełdy jest w tym roku najszybciej rosnącym wskaźnikiem giełdowym świata

Publikacja: 19.01.2010 07:47

Światło w tunelu dla Estonii

Foto: GG Parkiet

Główny indeks giełdy w Tallinie – TALSE – wzrósł od początku roku już o ponad 23 proc., najwięcej spośród głównych indeksów świata. Wczoraj rósł nawet o 3,8 proc. i osiągnął najwyższy poziom od 15 miesięcy. Przez cały zeszły rok wzrósł on o blisko 45 proc.

[srodtytul]Nadzieja wspiera rynki[/srodtytul]

Początek roku okazał się również dobry dla innych giełd państw bałtyckich. Główne indeksy parkietów w Rydze oraz w Wilnie wzrosły w tym czasie odpowiednio o około 15 proc. i o blisko 12,5 proc. Czym spowodowane zostały tak szybkie zwyżki tych indeksów?– To bardzo małe rynki. Łatwo więc może na nich dojść zarówno do dużych spadków, jak i szybkich zwyżek. Mimo że TALSE oraz pozostałe indeksy z państw bałtyckich szybko rosną, wciąż są one niżej niż dwa lata temu – wskazuje w rozmowie z „Parkietem” Lars Christensen, główny analityk Danske Banku.

Estonia zwraca obecnie na siebie uwagę inwestorów nie tylko dlatego, że jest jednym z najciężej dotkniętych przez kryzys państw Unii Europejskiej. Jest to również kraj, który ma szansę przyjąć euro szybciej niż jakiekolwiek państwo naszego regionu. Dyskusja w mediach na ten temat nasiliła się na przełomie roku i to zdaniem analityków bardzo przyczyniło się do silnych zwyżek na tallińskiej giełdzie.

Nadzieje rynków rozpaliły międzynarodowe instytucje. Międzynarodowy Fundusz Walutowy przyznał 8 stycznia, że wejście Estonii do eurolandu z początkiem 2011 roku jest możliwe. Trzy dni później Oli Rehn, wyznaczony na unijnego komisarza ds. gospodarczych i walutowych, stwierdził, że kraj ten jest pierwszy w kolejce państw czekających na przyjęcie wspólnotowej waluty.

– Ludzie zaczynają coraz lepiej postrzegać szansę Estonii na przyjęcie euro. Zdają sobie sprawę, że jest to dla kraju światło w tunelu – wskazuje Joakim Helenius, prezes estońskiego banku Trigon Capital.

[srodtytul]Gospodarcza ulga[/srodtytul]

Analitycy twierdzą również, że do zwyżek mogło się przyczynić lepsze postrzeganie przez inwestorów stanu estońskiej gospodarki. – Poprawa nastrojów inwestorów nie jest związana jedynie z większymi szansami na wejście Estonii do strefy euro. Czują oni również, że sytuacja gospodarcza kraju się poprawia, a dno recesji zostało już osiągnięte w zeszłym roku. Rząd zdołał zaś utrzymać finanse publiczne w stanie lepszym niż wiele innych krajów Unii. Spodziewamy się, że Estonia wyjdzie z recesji jako pierwsza spośród krajów bałtyckich. Jej PKB może zacząć rosnąć już w drugiej połowie roku – wyjaśnia Christensen.

Gospodarka światowa
Kakao będzie drożeć jeszcze latami
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Gospodarka światowa
Dlaczego Donald Trump uznał, że podwyżki ceł są magiczną bronią?
Gospodarka światowa
Nie żyje papież Franciszek
Gospodarka światowa
Japońska inflacja trzeci rok z rzędu powyżej celu Banku Japonii
Gospodarka światowa
Turecki bank centralny zaskakuje podwyżką stóp procentowych
Gospodarka światowa
EBC obciął stopy procentowe. Po raz siódmy