Są jednak i poważne różnice między Fedem a funduszami hedgingowymi. Rezerwa Federalna nie musi się martwić o zdobywanie pieniędzy z rynku – sama je tworzy. Głównym jej celem nie jest zysk, ale stabilizowanie gospodarki USA. Poza tym zarobki pracowników Fedu są dużo niższe niż funduszy hedgingowych.

Ben Bernanke, szef Fedu, zarabia rocznie 199,7 tys. USD. Szef oddziału Rezerwy Federalnej w Nowym Jorku może liczyć na 410,8 tys. USD rocznie, ale średnia roczna płaca 17 tys. pracowników Fedu to już zaledwie 87,6 tys. USD. Tymczasem menedżerowie 25 największych funduszy hedgingowych zarabiają średnio 880 mln USD rocznie. Najlepiej opłacany szef funduszu hedgingowego John Paulson miał w 2010 r. 4,9 mld USD wynagrodzenia za zarządzanie aktywami wynoszącymi 33 mld USD. Zarobił więc więcej niż wszyscy pracownicy Fedu łącznie, choć Rezerwa Federalna obraca większymi pieniędzmi.