Działania policji finansowej to część śledztwa prowadzonego przez prokuraturę, dotyczącego m.in. wykorzystywania poufnych informacji na temat cięć ratingów do gry na giełdzie. Śledczy badali wpływ działań Moody's i S&P na włoski sektor bankowy. Śledztwo w sprawie rzekomych manipulacji zostało wszczęte w maju zeszłego roku, po wnioskach organizacji konsumenckich skarżących się, że działania agencji ratingowych uderzają w kursy akcji na mediolańskim parkiecie.

Śledztwo wzbudza wielkie kontrowersje nawet wewnątrz włoskiej prokuratury. Prowadzą je prokuratorzy z małego miasta Trani położonego na południu Włoch. Organizacje, które złożyły doniesienie na agencje ratingowe, początkowo próbowały zainteresować sprawą prokuraturę z Rzymu i Mediolanu. Zostały jednak odesłane z kwitkiem. Prokuratura mediolańska wydała natomiast oświadczenie, w którym wskazuje, że nie było podstaw, by wszcząć śledztwo w sprawie agencji.