Simor jako przykład presji podał ustawę zmniejszającą mu wynagrodzenie o 75 proc. – Jeśli rząd jednocześnie krytykuje politykę monetarną banku centralnego i obcina, w środku kadencji, pensję jego prezesowi, to nie można tego nazwać inaczej niż presją – uznał.
Węgierski centroprawicowy rząd jest w konflikcie z prezesem banku centralnego, będącym nominatem lewicy. Zarzuca mu m.in., że ukrywał?swoje zarobki przed fiskusem, korzystając ze spółek?na Cyprze. Krytykuje również bank centralny za to, że zaostrza politykę monetarną.?Jednakże rząd utrzymuje, że postanowił obciąć Simorowi?pensję jedynie w ramach redukcji wydatków na administrację.